W najbliższych miesiącach niejednemu kierowcy mogą puścić nerwy, kiedy stanie w obliczu rozkopanego centrum miasta i potężnych korków. W Ratuszu przekonują, że chociaż musimy liczyć się z komplikacjami, wszystko odbędzie się zgodnie ze starannie przygotowanym planem.
Plany Ratusza związane z inwestycjami drogowymi nie są szczególnym zaskoczeniem, ponieważ o większości z nich już pisaliśmy, jak chociażby o pracach na ul. 1 Maja czy współfinansowanym z pieniędzy unijnych remoncie Dobrzyńskiej, Maszewskiej i Traktowej. Problem w tym, że już w sierpniu czeka nas kumulacja czterech dużych i kilku mniejszych przedsięwzięć drogowych za ponad 40 mln zł. Plany pokrótce przedstawiono podczas dzisiejszej porannej konferencji prasowej. Po więcej informacji zaproszono na najnowszą stronę internetową rozwojmiasta.plock.eu.
O tym, że skala inwestycji jest niebagatelna, co stanowi duże wyzwanie zarówno dla projektantów, jak i wykonawców, mówił wiceprezydent Jacek Terebus. Początkowo rozważano nawet, że część prac dałoby się zrobić weekendowo, ale już wiadomo, że to mrzonki. Z drugiej strony nie opłaca się zamykanie kawałka jezdni, podczas gdy na drugim pasie wciąż odbywa się ruch. Wówczas wszystko trwa dłużej. Podjęto więc decyzję o zamknięciu całych ulic.
Przede wszystkim mowa o czterech kluczowych zamierzeniach: remoncie Dobrzyńskiej, Maszewskiej i Traktowej (gdzie przyznano miastu dofinansowanie z Unii na poziomie około 21 mln zł pod inwestycję wartą 24 mln zł), ulicy Dobrzykowskiej (koszt to 2,6 mln zł z dofinansowaniem w wysokości 1,3 mln zł), Kazimierza Wielkiego (analogicznie 6,6 mln zł z dofinansowaniem w wysokości 3,2 mln zł) oraz 1 Maja (za 8 mln zł przy 5,5 mln zł dofinansowania). Na ul. Kwiatka firma Fortum zajmie się budową ciepłociągów. Czekają nas remonty poszczególnych jezdni, wymiana chodników, oświetlenia i reszty infrastruktury. Prace powinny zakończyć się do końca 2015 roku.
Ale drogowców spotkamy również prawdopodobnie w rejonie ul. Harcerskiej, Korczaka, Pocztowej, Podolszyc Północ, na osiedlu Wyszogrodzka, jeśli ruszą prace dzięki oszczędnościom przetargowym. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi na razie nie zobaczymy ich natomiast na ul. Gradowskiego. – Nie rezygnujemy z planowanego remontu, a jedynie przesuwamy na następny rok z uwagi na przyznane nam środki zewnętrzne na obecne remonty – wyjaśniał wiceprezydent Terebus. – A poza tym jednak nie wszystko naraz, skoro zamykamy ulicę 1 Maja – zastrzegał, po czym zarówno on, jak i prezydent Andrzej Nowakowski poprosili mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość.
Zapewniali, że harmonogramy zostały tak przygotowane, aby utrudnienia były jak najmniej dotkliwe. Jacek Terebus przypomniał także o podobnych remontach, w tym na ul. Otolińskiej i Targowej, kiedy realizowano pierwszy odcinek obwodnicy.
A jak to wszystko miałoby wyglądać w praktyce? Na darmową komunikację w tym czasie nie ma co liczyć, odpadł też pomysł z dwukierunkowym ruchem na ul. Sienkiewicza.
Zamknięcie pierwszego odcinka ul. Dobrzyńskiej nastąpi 3 sierpnia, kiedy już część ul. Kazimierza Wielkiego będzie już gotowa (od ul. Dobrzyńskiej do Jasnej). Musi być zapewniony dojazd do szpitala na Winiarach. Obecnie na Kazimierza Wielkiego są układane instalacje podziemne, ale pod koniec zastaniemy tam nową jezdnię, chodniki i ścieżkę rowerową.
Przypomnijmy, że chodzi o przebudowę ulicy między rondem Grabskich (na skrzyżowaniu z ul. Gałczyńskiego) do skrzyżowania z ul. Zglenickiego, gdzie zaplanowano kolejne rondo, a jeszcze następne na skrzyżowaniu Dobrzyńskiej z Maszewską i Traktową.
Na domiar złego 7 sierpnia płocczan czekają pierwsze utrudnienia w centrum związane z przebudową ul. 1 Maja pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Sienkiewicza i Kolegialną. Zgodnie z przygotowanym projektem powstaną dodatkowe lewoskręty i prawoskręty, przesunięty zostanie również przystanek dla autobusów przed delegaturę Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Także 7 sierpnia ruszy inwestycyjny ferment na ul. Kwiatka, tym razem z uwagi na wymianę ciepłociągów, jako efekt współpracy miasta z firmą Fortum. W ten sposób kolejne kamienice zostaną podłączone do miejskiej cieci ciepłowniczej, aby wyeliminować piece opalane węglem.
Co do ulicy Dobrzykowskiej na odcinku od trasy ks. Popiełuszki w stronę zabudowań zlokalizowanych na Radziwiu, to w tym przypadku prace rozpoczną się 17 sierpnia. W zakresie robót znalazło się m. in. ułożenie nowej nawierzchni, chodniki i powstanie zatoczki dla autobusów.
Wszystkie inwestycje wiążą się ze zmianami tras przejazdowych autobusów. Trzeba będzie przygotować się na objazdy. Alternatywą może być już tylko rower albo spacer, ale i tak można pozazdrościć paralotniarzom. Zdecydowanie odradzamy jakąkolwiek próbę jazdy po mieście na pamięć.
Więcej o inwestycji na ul. 1 Maja:
Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock
