reklama

Rosjanie oczarowali nas… Polską

Opublikowano:
Autor:

Rosjanie oczarowali nas… Polską - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa „Czerwonych makach na Monte Casino” zaszkliły się niejedne oczy, Kiepurowe „Brunetki, blondynki” oczarowały, „Kalinka” i „Hej Sokoły” porywały do wesołych przytupów. Ochów i achów nad występem legendarnego Chóru Aleksandrowa nie brakuje. Jak zawsze.

Na „Czerwonych makach na Monte Casino” zaszkliły się niejedne oczy, Kiepurowe „Brunetki, blondynki” oczarowały, „Kalinka” i „Hej Sokoły” porywały do wesołych przytupów. Ochów i achów nad występem legendarnego Chóru Aleksandrowa nie brakuje. Jak zawsze.

W czwartkowy wieczór płocka Orlen Arena rozbrzmiała głosami najwyższej klasy artystów z legendarnego moskiewskiego Chóru Aleksandrowa. Grupa taneczna w barwnych ludowych strojach rosyjskich cieszyła oczy, chwytające za serce głosy tenorów, barytonów, basów i wirtuozeria orkiestry - uszy, a polskie pieśni i piosenki - dusze.

Urok, perfekcja i wirtuozeria jednego z najwybitniejszych chórów na świecie zaskarbiły sobie płocczan. Zresztą nie tylko płocczan, bo do Orlen Areny stawiła się także całkiem pokaźna reprezentacja innych miast, kilkanaścioro osób przyjechało autokarem między innymi z Przasnysza.

Podczas trwającego niemal 2,5 godziny występu rosyjscy artyści zaprezentowali bardzo różnorodny repertuar: były i piosenki żołnierskie, marsze wojskowe, arie operowe, pieśni narodowe i ludowe, a także arcydzieła światowej i muzyki klasycznej i popularnej.

Największą furorę zrobiły oczywiście utwory wykonywane po polsku. Wyśpiewywane z charakterystycznym kresowym „l” „Brunetki, blondynki” z repertuaru jednego z najwybitniejszych w Polsce i na świecie tenorów Jana Kiepury, radosne „Hej sokoły”, wykonywana po raz pierwszy przed polską publicznością piosenka z popularnej polskiej komedii „Jak rozpętałem II wojnę światową” „Róża czerwono, biało kwitnie bez” czy patriotyczne „Czerwone Maki na Monte Casino” absolutnie zaczarowały obecnych w Orlen Arenie.

Zachwytom nie było końca. Żeńska część publiczności aż jęknęła z rozczulenia, gdy kilkuletnia dziewczynka, oczywiście ubrana na wojskowo, w zielony mundur, poprowadziła ponadstuosobowy chór męski w jednej z najbardziej znanych rosyjskich piosenek ludowych - „Kalince”, ogromne brawa zebrały występy działającej przy chórze grupy tanecznej, prezentującej tańce ludowe i narodowe.

- Są chyba nawet lepsi niż nasze „Mazowsze” - emocjonował się młody płocczanin, dopóki nie został skarcony oburzonym spojrzeniem swojego teścia. Szybko się poprawił: - No może nie lepsi, ale przyznacie, że występ był rewelacyjny!

Chluba Rosji, Chór Aleksandrowa istnieje od końca lat 20. ubiegłego wieku. Został założony jako chór akademicki przez Aleksandra Wasiljewicza Aleksandrowa, rosyjskiego kompozytora, twórcy hymnu Rosji Radzieckiej i wielu żołnierskich pieśni, dyrygenta i profesora w moskiewskim konserwatorium. Na początku cały chór składał się z 12 artystów, dziś liczy około 250 osób: chórzystów, orkiestry oraz grup tanecznych i baletowych. Wielu artystów związanych z chórem nosi honorowy tytuł Narodowego Artysty Federacji Rosyjskiej, najwyższego wyróżnienia w dziedzinie sztuki przyznawanego w Rosji za wybitny wkład w kulturę ojczystą.

W czasie II wojny światowej około 1500 razy koncertował w koszarach na froncie i na tyłach wojsk, zagrzewając czerwonoarmistów do walki i podnosząc ich morale. Do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością, koncertował w kilkudziesięciu krajach na wszystkich kontynentach, wszędzie budząc ogromny podziw.

Płocczan oczarował już po raz drugi: w październiku 2009 r. wystąpił w płockim amfiteatrze.


Więcej zdjęć z koncertu można obejrzeć w naszej galerii:
Chór Aleksandrowa w Płocku
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock


Uwaga śpiewający płocczanie:

Pozostając przy tematyce chóru, śpieszymy z istotną informacją: znów można dołączyć do odnoszącego duże sukcesy w kraju i poza granicami Polski chóru Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej Vox Juventutis. Przesłuchania odbędą się 24 i 26 (poniedziałek i środa) o godz. 17.00 w Domu Studenta PWSZ w Płocku, przy ul. Nowowiejskiego 6. - Od czasu ostatnich przesłuchań, które odbyły się 12 września, do zespołu dołączyło sześć żeńskich głosów - informuje Agnieszka Grażul-Luft z PWSZ. - Jak zapewnia Robert Majewski, dyrektor chóru, wszystkie dziewczyny są bardzo uzdolnione i pełne zapału. Do udziału w najbliższym castingu w sposób szczególny zaproszeni są mężczyźni, którzy chcieliby rozwijać swoją pasję do śpiewania.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE