reklama

Ratusz kupi budynek? Wycena…z kosmosu

Opublikowano:
Autor:

Ratusz kupi budynek? Wycena…z kosmosu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPodczas wtorkowej sesji radna Prawa i Sprawiedliwości dopytywała z przekąsem, czy zatrudnienie w Ratuszu aż tak się rozrosło, że trzeba kupować ponownie nowy budynek. Zwłaszcza że jego cena nie jest mała.

Podczas wtorkowej sesji radna Prawa i Sprawiedliwości dopytywała z przekąsem, czy zatrudnienie w Ratuszu aż tak się rozrosło, że trzeba kupować ponownie nowy budynek. Zwłaszcza że jego cena nie jest mała.

Ratusz przymierza się do zakupu budynku przy ul. Zduńskiej, który dawniej należał do „Ruchu”. Trzy lata temu kupił go prywatny inwestor  za 1 mln 700 tys. zł. Sprawę poruszano już w poniedziałek podczas posiedzenia komisji finansów, ale to nie przeszkodziło radnej Wiolecie Kulpie upomnieć się o swoje odpowiedzi podczas wtorkowej sesji. Zwłaszcza, że ostatnio nurtuje ją kwestia wzrostu etatów pozaurzędniczych, które - jak już pisaliśmy - skoczyły z 24 do ponad 100.

- Pan prezydent tak się rozbuchał, że trzeba kolejne budynki kupować przy Zduńskiej, aby pomieścić kolejnych urzędników? - zwróciła uwagę Wioletta Kulpa. Zwłaszcza że urzędników znajdziemy już nie tylko na Starym Runku, ale również przy Piłsudskiego. Za nową siedzibę miasto miałoby zapłacić ok. 1 mln 200 tys. zł.

Okazuje się jednak, że oferent podpisał umowy z biurami nieruchomości w Płocku i w Warszawie. Radna zastanawiała się, z kim prowadzono negocjacje. - Lepiej porozmawiajcie z biurem nieruchomości w Płocku. Te stołeczne są droższe – stwierdziła radna, ale uzyskała zapewnienie, że rozmowy prowadzono z właścicielem i udało się doprowadzić do uzyskania znacznie korzystniejszej ceny niż pierwotnie proponowana. Opcję wynajmu wykluczono z powodu wygórowanej stawki, wynoszącej 130 tys. zł miesięcznie, co radna natychmiast nazwała hipokryzją w kontekście miesięcznego czynszu wynoszącego 75 tys. zł, który miałby  płacić Agencji Rewitalizacji Starówki Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki za wynajem nieruchomości przy Tumskiej 13 (akurat ten temat zdjęto na wniosek prezydenta z porządku obrad).

Sekretarz Krzysztof Krakowski tłumaczył, że chodzi tu również o parking przy budynku i za taką kwotę nie zbudowano by nowej nieruchomości. Przyznał jednocześnie, że Ratusz ma problemy lokalowe. Przydałoby się nowe miejsce do przeniesienia archiwum urzędu, które obecnie znajduje się w piwnicach. W toku dalszej dyskusji okazało się, że wycena starzejącego się przecież budynku, jaką dysponuje Ratusz, jest nawet o milion wyższa wobec tej, za jaką faktycznie nieruchomość sprzedano.

- Nie wiem skąd ta wycena, ale chyba z kosmosu - odrzekła z przekąsem Kulpa sekretarzowi miasta. - Nieruchomość zostanie sprzedana za taką, na jaką znajdzie się nabywca.

O kłopotach Ratusza z przylegającym doń budynkiem Ruchu pisaliśmy trzy lata temu, w sierpniu 2012 r. Okazało się wtedy, że część komórek musi się przeprowadzić z budynku D, ponieważ kończy się umowa wynajmu. Dlaczego nie można było jej przedłużyć? Jak wyjaśniała nam ówczesna szefowa Wydziału Organizacji i Procesów Pracy, Dorota Kozanecka, wszystkiemu winne były niedopracowane umowy, które podpisało miasto z właścicielem obiektu w 2000 r.. Mimo że Ratusz na własny koszt wyremontował tę część budynku oraz powiększył skrzydło o nadbudowę, felerna umowa nie przewidywała np. prawa do pierwokupu. Więc gdy były właściciel, czyli „Ruch” sprzedał nieruchomość nowemu, a zapisy umowy nie chroniły zupełnie interesów miasta, właściciel mógł dyktować warunki jak mu się żywnie podoba. Postawił wyśrubowane i miasto musiało się wycofać. Teraz najwyraźniej temat powrócił.


Czytaj też:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE