Po ośmiu dniach szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej policja zatrzymała 42-letnigo Radosława K. Mężczyzna jest podejrzany o zamordowanie trzech chłopców - jeden z nich był jego synem. Zbrodnia wstrząsnęła miastem.
Czytaj więcej: Makabryczne zdarzenie w Płocku. Zamordowano trzech chłopców
Policja ujawniła więcej szczegółów z czwartkowego zatrzymania. Wiadomo, że doszło do niego na al. Jana Pawła II na Podolszycach Południe. Podejrzanego zauważył policjant po służbie. Powiadomił dyżurnego, a po niedługim czasie 42-latek został zatrzymany - akcja była błyskawiczna, a jak relacjonuje policja - podejrzany nawet nie próbował uciekać. Kilkanaście minut później informacja została potwierdzona - to Radosław K.
- Policjanci ujawnili przy mężczyźnie nóż. Narzędzie zostało zabezpieczone do dalszych czynności procesowych. 42-latek podczas zatrzymania był nietrzeźwy - ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Miał obrażenia ciała nie zagrażające jego życiu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie została udzielona mu pomoc medyczna. Po opatrzeniu 42-latek trafił do Policyjnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych - informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Komenda Miejska Policji podkreśla, że poszukiwania Radosława K. były priorytetem ostatnich dni. W działania zaaganżowanych było kilkudziesięciu funcjonariuszy, którzy m.in. przeczesywali teren w pobliżu porzuconego w Wykowie auta. Policjantów wspomagały specjalistyczne psy tropiące, a także drony i załoga helikoptera.
Prawdopodobnie jeszcze dziś mężczyzna stanie zostanie przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Płocku, gdzie usłyszy zarzut zabójstwa. Wówczas będzie mu grozić dożywotnie pozbawienie wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.