reklama

Radni zagłosują w sprawie podwyżki

Opublikowano:
Autor:

Radni zagłosują w sprawie podwyżki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie mamy dobrej wiadomości dla płocczan. Już na najbliżej sesji w Ratuszu radni zdecydują, co z podwyżką cen za dostarczaną wodę i odprowadzane ścieki, o którą wnioskuje spółka Wodociągi Płockie.

Nie mamy dobrej wiadomości dla płocczan. Już na najbliżej sesji w Ratuszu radni zdecydują, co z podwyżką cen za dostarczaną wodę i odprowadzane ścieki, o którą wnioskuje spółka Wodociągi Płockie.

W trakcie wtorkowego posiedzenia komisji edukacji, zdrowia i polityki społecznej o planach podwyżki mówił prezes spółki Wodociągi Płockie, Marek Naworski. O wszystkim zdecydują radni już w przyszłym tygodniu na sesji. W razie udzielenia zgody więcej za wodę i ścieki zapłacimy już od 1 lipca.

Wszystko wskazuje na to, że powrócimy również do dyskusji na temat dopłat, którą toczyli radni dość burzliwie rok temu. Otóż te dopłaty od miasta chroniły portfele płocczan, aby nie odczuli większych stawek za wodę. Na zeszłorocznej sesji Artur Kras z Platformy Obywatelskiej zaproponował, aby znieść dopłaty i tak się rzeczywiście stało. Później opłaty poszybowały w górę. Ostatnio nawet za naszym pośrednictwem jeden z naszych czytelników pytał czemu mniej za wodę płacą teraz mieszkańcy Włocławka niż Płocka.

Tyle zapłacimy...

Nowe stawki miałyby obowiązywać od 1 lipca bieżącego roku do 30 czerwca 2017 roku. Za dostarczenie jednego metra sześciennego wody Wodociągi Płockie zaproponowały już nie 4,02 zł, ale 4,16 zł netto (po doliczeniu podatku VAT wyjdzie 4,49 zł), natomiast podwyżka za ścieki oznacza wzrost z 5,79 zł do 6,12 zł/m3 (z VAT już 6,61 zł). Łącznie przyszłoby zapłacić 10,28 zł/m3 netto.

Przy celach produkcyjnych nowa stawka za wodę (zamiast 4,04 zł) wyniosłaby 4,18 zł/m3 (4,51 zł po doliczeniu 8 proc. podatku VAT) i za ścieki 6,12 zł/m3 (po doliczeniu podatku VAT będzie to 6,61 zł), co daje stawkę 10,30 zł/m3 netto.

Da się uniknąć podwyżki?

Mieszkańcy co jakiś czas słyszą o inwestycjach Wodociągów Płockich, które każdorazowo przyklepywali radni w głosowaniu. Jednak każdy kij ma dwa końce. Po jednej stronie mamy lepszy komfort życia, a po drugiej fakt, że płockiej spółce potroił się stan posiadania, a co się z tym wiąże, wzrosły koszty amortyzacji, są do pokrycia opłaty i podatki. Prezes przypominał obecnym na komisji o tym, że uprzedzał o finansowych konsekwencjach wszczętych przedsięwzięć w przygotowywanych prognozach sięgających do 2019 – 2020 roku. Na inwestycje współfinansowane z Unii Europejskiej spółka musiała zabezpieczyć kapitał na wkład własny.

Wodociągi zamierzają dalej korzystać ze środków europejskich, chociaż już na skromniejszą skalę. - Przygotowujemy się do tego, wkrótce przedstawimy dalsze plany inwestycyjne – zapowiadał prezes. Nie uniknął konieczności udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy te ceny nie są za wysokie. - Biorąc pod uwagę miasta w naszym województwie liczące 100 tys. mieszkańców i większe, plasujemy się pośrodku – mówił radnym. - Trudno takie dane porównywać. Wiele miast prowadzi inwestycje, ale te w momencie zbierania danych mogą być na różnym etapie. Obejmują także różny zakres prowadzonych prac.

Radna Małgorzata Struzik miała wątpliwości co do podwyżki, o dopłaty pytała radna Iwona Jóźwicka. - Proponowane przez nas stawki są do zatwierdzenia. Jeśli państwo radni nie zgodzicie się na podwyżkę, ponownie staną się konieczne dopłaty od gminy – tłumaczył Naworski. Tak czy inaczej do spółki ma wpłynąć ta sama kwota.

Czytaj też:

A tak przebiegała dyskusja na sesji w 2015 roku na temat dopłat:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE