Molo spacerowe w Płocku jest własnością Gminy – Miasto Płock. Z kolei administratorem obiektu jest Agencja Rewitalizacji Starówki ARS.
Przed laty obiekt był obiektem drwin i żartów części płocczan. Podkreślano, że to jedyne molo na świecie, zbudowane nie w poprzek akwenu, lecz wzdłuż. Kompletnie nie przeszkadza to turystom, obiekt podoba się zdecydowanej większości przyjezdnych. W okresie letnim z atrakcji tuż nad Wisłą korzysta wielu spacerowiczów.
Co znajduje się w projekcie uchwały, która będzie głosowana już w czwartek 27 listopada?
Dzieci do lat 13 mogą przebywać na terenie molo wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Zabrania się wchodzenia na zaporę przeciwlodową,
popychania, wrzucania innych osób do wody, wjazdu na molo wszelkich pojazdów, np. motocykli, motorowerów, rowerów, hulajnóg oraz jazdy na deskorolkach, rolkach.
Nie wolno także łowić ryb z molo. Zabrania się wchodzenia na barierki oraz skakania z molo do wody, a także zastawiania i tarasowania wytyczonej drogi ewakuacyjnej.
Nie ma szans na organizowanie imprez na molo w Płocku bez zezwolenia zarządcy terenu, czyli ARS-u.
Wszelkie wypadki lub szkody, a także zauważone uszkodzenia elementów molo spacerowego powinno się zgłaszać do Urzędu Miasta Płocka 24 364-55-55.
Przypomnijmy, że obiekt otwarto 25 czerwca 2011 roku. Kosztował ok. 17 mln zł. To pomost o konstrukcji stalowej i długości prawie 360 m. Szerokość wynosi 5,3 m, a przy końcu obiektu – w miejscu, w pobliżu którego znajduje się budynek restauracji – zwiększa się do 15,3 m.
Cecha charakterystyczna, która wyróżnia płockie molo polega na tym, że jego konstrukcja została wykonana równolegle do linii brzegu rzeki, będąc jedynym tego typu obiektem w Polsce.
Komentarze (0)