Na początku czerwca Komisja Rewizyjna rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu przez Gminę Miasto Płock w 2024 r. Naturalnie wiąże się to z głosowaniem nad udzieleniem absolutorium prezydentowi. Ten punkt znalazł się w planie obrad podczas czerwcowej sesji rady miasta.
Budżet początkowo przewidywał dochody w wysokości 1 mld 383 mln 805 tys. zł. Wydatki oceniono na 1 mld 449 mln 743 tys. zł. Zakładany deficyt miał wynieść niemal 66 mln zł.
W wyniku decyzji podejmowanych przez radę miasta czy zarządzeń prezydenta, ostateczne liczby nieco różniły się od tych pierwotnie zakładanych.
- Plan dochodów wykonano w kwocie 1 mld 583 mln 760 tys. zł. Plan wydatków wykonano w kwocie 1 mld 550 mln 694 tys. zł - relacjonowała przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, Marta Krasuska.
Oznacza to, że 2024 r. zakończył się nadwyżką w wysokości ponad 33 mln zł.
Dyskusja nad absolutorium. PO i PSL za, PiS przeciw
Po zakończeniu części formalnej, przyszedł czas na dyskusję.
Skłonni udzielić prezydentowi absolutorium, bez zaskoczenia, byli członkowie dwóch partii mających większość w płockiej radzie miasta - Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Z satysfakcją odnotowujemy, że konsekwentne i profesjonalne działania prezydenta i jego współpracowników przynoszą bardzo dobre efekty, które przekładają się na zaspokajanie potrzeb i dynamiczny rozwój miasta. Warto podkreślić, że środki, którymi dysponuje nasz samorząd są z roku na rok coraz większe. Realizowane są duże i spektakularne inwestycje. Zadłużenie Płocka maleje, a finanse są w bardzo dobrym stanie - mówił przewodniczący płockiego klubu radnych PO, Roman Siemiątkowski.
Z podobnym stanowiskiem nie zgodził się klub radnych Prawa i Sprawiedliwości.
- Usłyszeliśmy trochę laurek w kierunku prezydenta, teraz czas na powrót do rzeczywistości. Płock wymiera, przyrost naturalny -6. Jesteśmy miastem bez wizji na przyszłość i jedyne co u nas dobrze działa to machina PR-u skupiona na promowaniu naszego prezydenta, na którą idą grube miliony. Pan prezydent bardzo ładnie ściska dłonie, robi zdjęcia i rozdaje dyplomy, ale poza gabinetem przerasta go jakiekolwiek zabieganie o sprawy Płocka centralnie - komentował przewodniczący płockiego PiS-u, Szymon Stachowiak.
Ponownie przywołał również m.in. temat Centrów Integracji Cudzoziemców czy planów na CPK.
- Uważam, że gdyby kiedykolwiek tutaj stanęło popiersie Andrzeja Nowakowskiego, powinniśmy na nim napisać Andrzej "To nie jest moja kompetencja" Nowakowski - skwitował Stachowiak.
Mimo kontrowersji, prezydent uzyskał absolutorium. "Za" było 16 radnych, 7 zagłosowało "przeciw".
Komentarze (0)