Reklama

Radna: Jako miasto jesteśmy tak bogaci, że stać nas na taki wydatek?

Opublikowano:
Autor:

Radna: Jako miasto jesteśmy tak bogaci, że stać nas na taki wydatek? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Ile może kosztować budowa jednego kilometra ścieżki rowerowej albo wyremontowanie jednego metra kwadratowego w starym budynku? Nie chodzi o kwotę kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy złotych.

Ile może kosztować budowa jednego kilometra ścieżki rowerowej albo wyremontowanie jednego metra kwadratowego w starym budynku? Nie chodzi o kwotę kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy złotych.

- Czy rzeczywiście stać nas budowę 1 km ścieżki rowerowej za 1,5 mln zł? – pytała na sesji budżetowej w auli ratusza radna Prawa i Sprawiedliwości, Wioletta Kulpa. – W Poznaniu budowa ciągu pieszo-rowerowego o długości 2,1 km kosztowała 1 mln zł brutto. W Gdańsku za 2,5 km zapłacono niespełna 1,4 mln zł. Czy jesteśmy tak bogatym miastem, aby wydawać 6 tys. zł za metr kwadratowy w budynku przy Sienkiewicza 38? A pragnę pana uświadomić, panie prezydencie, że kamienica nie jest wpisana do rejestru zabytków, a więc budynek mógł zostać całkowicie rozebrany. A mimo wszystko staramy się ten budynek unowocześniać i to takim kosztem? Dlaczego inne budynki przy ul. Sienkiewicza są rozbierane? Za 34 mieszkania komunalne płacimy 12 mln zł. Średnio jedno mieszkanie kosztuje 353 tys. zł.

Wiceprezydent Jacek Terebus tłumaczył sprawę kosztów budowy ścieżek rowerowych w ramach projektu dofinansowanego z Unii Europejskiej.

- To absolutnie racjonalne wydatkowanie środków. Nie chodzi tylko o sam asfalt. Bardzo często przebudowuje się kanalizację, robi się nowy chodnik, nowe oświetlenie, wiaty, stąd ta kwota 1,7 mln zł.  Unia Europejska dopuściła przebudowę innych elementów poza samą ścieżką. W przypadku powstania ścieżki rowerowej przy okazji budowanej ulicy kwota jest zwykle poniżej miliona, a nawet wynosi około 500 tys. zł.

Wioletta Kulpa nie odpuszczała tematu.

- W innych miastach tez pewnie nie robią samego asfaltu, tylko z innymi elementami małej architektury. Przykładem bezmyślności i braku racjonalnego wydawania pieniędzy, w moim przekonaniu, jest ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Portowej. Jezdnia jest tam teraz węższa. Nie wiem, czy miną się dwa tiry. Chodnik i ścieżka rowerowa jest od strony sklepu Biedronka. Czy tam są potrzebne szerokie chodniki po obu stronach ulicy? Tam nie chodzą tysiące ludzi. Gdzie tu logika w wydawaniu środków budżetowych? Rozebraliście jeden chodnik, który był kilka lat temu układany, aby ułożyć nowy, w dodatku utrudniając w ten sposób jazdę samochodom.

- Rozebraliśmy chodnik – potwierdził wiceprezydent Terebus. - Ale już nie zwróciła pani uwagi, że tej podbudowy nie rozebraliśmy, tylko na niej ułożyliśmy ścieżkę rowerową, a kostkę wykorzystaliśmy w drugim miejscu. Zachowana jest szerokość 3,5 metra pasa ruchu w jednym kierunku. Symulacja komputerowa i to, co się w tej chwili dzieje, pokazują, że dwa tiry miną się po drodze.

[ZT]16487[/ZT]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE