Podczas festiwalu odbyło się m.in. wyjazdowe zebranie członków Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego w Płocku oraz Towarzystwa Przyjaciół Płocka. Wśród wielu ciekawych punktów programu, na uwagę zasługuje prelekcja Pawła Śliwińskiego o historii żeglugi na Wiśle oraz eksponaty w niedawno otwartym Muzeum Wisły.
Na imprezie spotkali się także miłośnicy pychówek, batów, żagli rozprzowych, bocznokołowców – przyjaciele rzeki Wisły i historii. Wspominano, jak wyglądało życie tych, co swoje życie związali z rzeką. Przy okazji pikniku archeologicznego spotkali się pasjonaci Wisły. Stare zawody i regionalna kuchnia doprawione fotografiami z dawnych lat uatrakcyjniły ten wyjątkowy dzień.
Na wyszogrodzkim rynku zagrał kataryniarz, na Wiśle pojawili się flisacy, można było skorzystać z krótkiego, spacerowego rejsu po największej polskiej rzece. Spore zainteresowanie budzili zielarz, powroźnik, kowal, wikliniarz, garncarz. Zaśpiewały też "Grzybowianki".
Niewiele osób wiedziało wcześniej, jak powstaje smoła drzewna i do czego służył dziegieć. Tajemnica wyjaśniła się na festiwalu: w czystej postaci ten drugi używany był do oświetlenia, ale miał także znaczenie w medycynie – do leczenia chorób skóry, a nawet w „białej magii” - jako środek odstraszający złe moce. Hitem dla podniebienia były z kolei ryby wędzone tradycyjnymi metodami.
Podczas spotkania prof. Joanna Górnicka ciekawie opowiedziała o swoich zasłużonych przodkach. Zamożna rodzina przemysłowców Górnickich miała ogromny wpływ na Płock z przełomu XIX i XX wieku. Posiadali statki, elektrownię, przystań wodną, kino. Ich była m.in. secesyjna kamienica przy Tumskiej, gdzie mieści się Muzeum Mazowieckie.
Organizatorzy i goście imprezy liczą, że Festiwal Rzemiosł Dawnych stanie się imprezą cykliczną.
fot. KWIS