Ci, którzy wybierają się dziś do Powiatowego Urzędu Pracy, mogą pocałować klamkę. W związku z całonocnym pożarem hali produkcyjnej przy Przemysłowej urząd został zamknięty. Mieszczące się w pobliżu firmy, a także Komunikacja Miejska działają bez zmian.
Jak informuje nasz fotoreporter, który jest na miejscu, osoby udające się do oddalonego o ok. 200 m od miejsca pożaru PUP-u zastają zamknięte na cztery spusty drzwi urzędu. Wywieszona kartka głosi: „W związku z zagrożeniem spowodowanym pożarem w dniu dzisiejszym, tj. 24 stycznia, urząd będzie nieczynny. Przepraszamy za utrudnienia”. Pozostałe firmy funkcjonują bez zmian. Jak dowiedzieliśmy się w pobliskim salonie KIA oraz w serwisie blacharsko-lakierniczym, rano gryzący dym dawał się trochę we znaki, teraz też jeszcze czuć zapach spalenizny, ale nie na tyle, by przerywać pracę.
Pracuje również Komunikacja Miejska. - Prezes dowiadywał się w Centrum Zarządzania Kryzysowego, nie ma żadnego zagrożenia, dlatego pracujemy bez zmian - informuje Anna Kicińska, rzeczniczka KM.
Przypomnijmy: hala produkcyjna firmy Saba, na której znajdowały się chemikalia, stanęła w płomieniach o 2. w nocy, znacznym siłom strażackim udało się je opanować dopiero nad ranem. W tej chwili wciąż trwa dogaszanie tlących się gdzieniegdzie płomieni, niebo spowite jest kłębami ciemnego dymu.
Więcej czytaj:
Fot. Adek Jasiński /Portal Płock