Przez kilka tygodni sprzątali Wisłę. Efekt? Ponad 100 ton odpadów

Po raz pierwszy w historii zorganizowano sprzątanie Wisły na całej jej długości - od Baraniej Góry aż po jej ujście do Morza Bałtyckiego. Akcja "Czysta Wisła" została przeprowadzona w ramach kampanii ekologiczno-edukacyjnej #mniejplastiku. Akcję zorganizował ekolog, Dominik Dobrowolski, a na jego apel odpowiedziało ponad 11,5 tys. wolontariuszy z 73 miejscowości w całym kraju. Pod koniec sierpnia sprzątanie Wisły odbyło się także w Płocku, w akcji wzięli udział strażacy z OSP Borowiczki.

- Okazało się, że troska o czystą Wisłę łączy tysiące serc i rąk. W Akcję Czysta Wisła zaangażowało się wielu lokalnych aktywistów i organizacji społecznych. Byli z nami druhowie i druhny z ochotniczych straży pożarnych, harcerze, wędkarze, pracownicy Polskiego Czerwonego Krzyża, Błękitny Patrol WWF, samorządowcy a także wolontariusze z wielu firm. Wszystkim bardzo dziękuję – mówi Dominik Dobrowolski.

Śmieciami zapełniono 9650 worków na śmieci, co daje ponad 110 ton odpadów. Co się w nich znalazło? Między innymi jednorazowe butelki po alkoholu i aluminiowe puszki.

- Największą masę i ilość stanowiły różnego rodzaju odpady z tworzyw sztucznych, butelki, styropian, folie, wiadra, kanistry i mnóstwo innych opakowań. Wśród wyławianych śmieci z Wisły trafiały się miejskie hulajnogi, meble, odpady poremontowe, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny (lodówki, telewizory, kable). Wolontariusze wyciągnęli z Wisły także kilkadziesiąt zużytych opon i części samochodowych - wyliczają wolontariusze.

Jak przekonują, zaangażowanie konsumentów może pomóc w ograniczeniu plastikowych śmieci. Wystarczy stosować się do prostych zasad:

• ograniczaj zakupy do tego, czego naprawdę potrzebujesz,
• używaj rzeczy wielokrotnego użytku, nie jednorazowych,
• naprawiaj zepsute, zamiast kupować nowe rzeczy,
• rezygnuj z opakowań, których nie potrzebujesz,
• segreguj odpady i pomagaj w ich przetwarzaniu.