Wykonawca wyłoniony w przetargu będzie musiał zaproponować, co mogłoby się mieścić na placu obok Antypodkowy i teatru.
W centralnej części placu stoi od lat dwupiętrowa Antypodkowa, od strony Królewieckiej mieści się skwerek z alejkami spacerowymi i produktem w Płocku deficytowym, czyli szaletem miejskim, po drugiej - olbrzymi parking przed teatrem. Tak jest od lat i od lat wszyscy mówią, że trzeba coś wymyślić, bo to reprezentacyjna część miasta, a dotychczasowe rozwiązania zwyczajnie szpecą ścisłe centrum. Koncepcji było już mnóstwo - a to miało tam powstać kino, mówiło się też o galerii handlowej, parku z parkingiem podziemnym, nie tak dawno były też plany, by za Antypodkową powstał niewielki hotel (ale koniec końców miasto i Orbis nie dogadały się w sprawie zamiany Petropolu na działkę). Z tych planów nic nie wyszło, więc znów trzeba poszukać pomysłu na Nowy Rynek.
Teraz Ratusz ogłosił przetarg na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania placu (zamówienie obejmuje również inwentaryzację urbanistyczną otoczenia). Ratusz nie podpowiada żadnych wytycznych ani propozycji kierunków, w których mogłyby pójść zmiany. Wykonawca, który wygra przetarg (zostanie wybrana najtańsza oferta), będzie musiał wymyślić co najmniej dwa warianty koncepcji przekształcenia tej przestrzeni. Na opracowanie pomysłów będzie miał cztery miesiące.
Fot. Podczas Euro 2012 plac przed teatrem zamienił się w Strefę Kibica, a w trakcie Jarmarku Tumskiego za Antypodkową ustawiono kramy z różnościami
