Jak co roku zmiana czasu następuje w ostatni weekend marca, tym razem w nocy z 24 na 25 marca. Zmiana czasu z zimowego na letni sięga czasów Benjamina Franklina, jednak pierwsi wprowadzili ją Niemcy podczas I Wojny Światowej. W Polsce wprowadzona została w 20-leciu międzywojennym.
Głównym argumentem przemawiającym za przestawianiem zegarków jest oszczędność i efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, dłużej jest widniej popołudniami. Wydłużenie czasu dostępnego światła popołudniami ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego — powoduje zmniejszenie liczby wypadków. Jednym z głównych powodów wprowadzenie zmiany czasu z zimowego na letni była chęć zmniejszenia zużycia energii elektrycznej związanej z oświetleniem gospodarstw domowych. Ale obecnie żarówki to ułamek kosztów, znacznie więcej energii pochłaniają np. klimatyzacja, ogrzewanie, czy urządzenia AGD.
Wprowadzenie czasu letniego ma pewne niedogodności. Wybierając się w sobotę w nocną podróż pociągiem warto sprawdzić, czy i jak wyjedzie pociąg. Problem pojawia się również w niektórych systemach informatycznych, telefony komórkowe i komputery przeważnie automatycznie dostosowują się do zmiany.
Z kolei za siedem miesięcy nastąpi zmiana z czasu letniego na zimowy. Zaplanowano ją w nocy z soboty (28 października) na niedzielę (29 października) 2012 r. Zegarki przestawimy z godz. 3 na 2. w nocy. I nikt nie wymaga, byśmy z tego powodu obowiązkowo spali o godzinę dłużej...