Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuratura Krajowa przeprowadziły akcję, w której zatrzymano 13 osób podejrzanych o przemyt narkotyków. Zdaniem śledczych, mieli oni wprowadzić do obiegu setki kilogramów substancji psychoaktywnych, a zabezpieczony w czasie aresztowań towar na czarnym rynku wart jest ok. 5,5 mln złotych.
Jak informuje CBŚP, w akcji zatrzymano łącznie 13 osób w Płocku i w Łodzi. Ustalenia wskazują, że w latach 2009-2016 z Niemiec do Polski, głównie do województw łódzkiego i mazowieckiego, trafiły setki kilogramów narkotyków, m.in. marihuany, amfetaminy, heroiny czy ecstasy.
- Niektórzy z podejrzanych byli w przeszłości karani, m.in. za przestępstwa narkotykowe, groźby karalne, pobicia. Według śledczych podejrzani mogli wprowadzić do obrotu prawie 450 kilogramów narkotyków, o łącznej „czarnorynkowej” wartości ponad 5,5 miliona złotych - informuje Centralne Biuro Śledcze Policji. - W trakcie czynności zabezpieczono na poczet przyszłych kar między innymi trzy samochody osobowe oraz pieniądze.
Prokuratura przedstawiła już zarzuty: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przemyt do Polski, a także obrót znacznymi ilościami narkotyków, z czego mogli sobie uczynić stałe źródło dochodu. Policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
