W czwartek około godziny 19. w Radzanowie patrol zauważył cyklistę, który miał duże problemy z płynną jazdą. Podczas kontroli okazało się, ze 40-letni mieszkaniec Radzanowa miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Policjanci interweniowali kilka metrów od jego domu.
Dwie godziny później, do kontroli drogowej zatrzymano fiata cc. Za kierownicą siedziała 37-letnia mieszkanka Staroźreb, od której policjanci poczuli silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, ze prowadziła pojazd mając prawie 0,7 promila w organizmie.
- Regularnie zatrzymujemy pijanych kierowców i rowerzystów. Osoby siadające za kierownicę pojazdu po alkoholu stwarzają poważne zagrożenie na drodze i nie mają co liczyć na taryfę ulgową – zaznacza Piotr Jeleniewicz,rzecznik płockiej policji.