W środę w Płocku rozpoczęło się dwudniowe Międzynarodowe Forum Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Bierze w nim udział prawie 200 osób: przedstawiciele samorządów, prawnicy, przedsiębiorcy.
To już trzecia edycja Forum. Płocki samorząd organizuje takie spotkanie wiedząc, że w kolejnych latach miasta i gminy w coraz mniejszym stopniu będą mogły liczyć na pieniądze unijne, więc trzeba myśleć o innych rozwiązaniach. Jedną z możliwości jest właśnie formuła Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.
Forum odbywa się w siedzibie Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. W programie są sesje tematyczne, panele dyskusyjne, warsztaty. Do Płocka przyjechali zainteresowani z całego kraju, m.in. z Krakowa, Koszalina, Opola, Sopotu, Poznania, Wrocławia.
Jakie doświadczenia, plany i pomysły ma Płock?
- W ramach PPP realizujemy jeden duży projekt, dotyczący termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej: szkół, urzędu, pływalni - mówi prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. - W planach jest kolejny taki projekt. Jesteśmy zainteresowani także innymi kierunkami, zaawansowany jest projekt związany z budową parku wodnego, opracowujemy także inny, odnośnie oświetlenia ulicznego. Gmina Płock chce także zdobyć wiedzę na temat PPP w budowie dróg.
Nie ma problemów z dość uciążliwymi procedurami i kontrolami w zakresie PPP?
- Formuła PPP jest dopuszczalna ustawowo, oczywiście obwarowana różnymi procedurami i przepisami, pod bacznym okiem mecenasów. Ale jednocześnie jest bardzo transparentna - przekonuje prezydent Nowakowski. Każda inwestycja, nie tylko w PPP, wcześniej czy później jest kontrolowana przez konkretne służby. Dlatego zawsze udostępniamy do kontroli wszelkie dokumenty. Nie musi to być CBA, ale choćby Mazowiecka Jednostka Wdrażania Projektów Unijnych.
Umowę w ramach PPP związaną z termomodernizacją na 17 lat z gminą Płock ma Siemens.
- W tej formule cały czas są nowe ustalenia, ustawa o PPP ewoluuje, pierwszy projekt był podpisany już w 2010 roku - podkreśla Marek Tobiacelli, dyrektor działu efektywności energetycznej w firmie Siemens. - Samorząd musi wiedzieć, co chce osiągnąć, jaki ma być efekt. Bo prywatny przedsiębiorca od razu wiedział, czy to postępowanie jest właśnie dla niego. Zasada jest taka, że umowa ma przynieść zysk stronie prywatnej, to jest biznes. Czasami nadzwyczajne zewnętrzne czynniki czy wydarzenia rynkowe zaburzają wieloletnie projekty.
W czwartek, drugiego dnia Forum, zaplanowano m.in. dyskusję o budowie dróg, zarządzaniu obiektami, modernizacji energetycznej. Będą także przykłady zrealizowanych inwestycji.