Rok 2020 nie był czasem łatwym dla samorządów. Skutki pandemii odczuwane były także w powiecie płockim. Jak zdradził w rozmowie z nami starosta Bieniek, pandemia zdominowała życie samorządowe.
- Na pewno nie był to rok lekki dla nas wszystkich - stwierdził Mariusz Bieniek. - Zagrożenia związane koronawirusem dawały się we znaki. Pandemia dotknęła nie tylko samorządowców i zweryfikowała wiele planów, ale przede wszystkim nasze Domy Pomocy Społecznej. Pojawiły się ogniska choroby. Na szczęście udało się sytuację opanować - uspokajał.
Pomimo tego starosta określa mijający rok jako owocny. Jak wylicza, na same inwestycje przeznaczono 30 mln złotych.
- Zważywszy na okoliczności w jakich pracowaliśmy, jestem z tego dumny - powiedział w rozmowie z nami. - Odbudowaliśmy Dom Pomocy Społecznej po pożarze, dokonaliśmy też wielu inwestycji drogowych. To nam daje poczucie satysfakcji. Pomimo całego "zaciskania pasa" z powodu covidu, nasze działania oceniłbym na plus - podsumował.
Skromniejszy pod względem inwestycji będzie nadchodzący 2021 rok. Już teraz wiadomo bowiem, że zaplanowany budżet powiatu płockiego będzie mniejszy niż tegoroczny. Wyniesie on 128 mln złotych.
- Na inwestycję przeznaczymy około 15-17 mln złotych - wyliczał starosta Bieniek. - To budżet przygotowany w sposób bardzo ostrożny. Więcej pieniędzy chcemy przeznaczyć na ewentualne zagrożenia związane z koronawirusem - dodał po chwili.
Nie oznacza to jednak, że inwestycji w powiecie płockim zabraknie. Te w dalszym ciągu są planowane, choć na mniejszą skalę. Dlaczego?
- Mamy świadomość, że za chwilę rozpoczną się nabory na inwestycje finansowane ze środków Unii Europejskiej - powiedział starosta płocki. - Kilka milionów przeznaczamy na dokumentację i prace projektowe oraz analizy, które później pozwolą nam o te środki się ubiegać. Niektóre rzeczy chcemy też realizować w partnerstwie i to też już teraz planujemy. Wspólne przedsięwzięcia zrealizujemy m.in. z samorządem województwa mazowieckiego czy miastem Płock - wymieniał Bieniek.
Rok 2021 dla powiatu płockiego ma być zatem czasem przygotowania do zaplanowanych, większych inwestycji.
- A jaki będzie w efekcie? Zobaczymy. Kto wie, być może uda się jeszcze jakieś większe przedsięwzięcia przygotować? - gdybał Mariusz Bieniek. - Nie ukrywam, że wiele zależeć będzie od tego, w jakiej kondycji będzie budżet państwa i budżet województwa. Dużo sobie jednak nie obiecujemy - dodał na zakończenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.