- Tuż po godz. 9.00 dostaliśmy zgłoszenie o pożarze w kamienicy przy ul. Sienkiewicza 15a – informuje rzecznik płockiej straży pożarnej, Edward Mysera.
Na miejsce wysłano trzy samochody gaśnicze, w tym jeden z podnośnikiem.
- Pożar wybuchł w piątek w obszarze jednego mieszkania. Nikt nie ucierpiał – mówi Edward Mysera.
Strażacy starali się uratować dobytek rodziny, nawet ten należący do najmłodszych. Jeden ze strażaków wręczył mamie z dzieckiem przyniesionego misia z mieszkania.
W wyniku prowadzonych działań ul. Sienkiewicza była zablokowana. Obecnie jest już ponownie przejezdna.