W jednej chwili stracili dobytek całe życia - ogień pochłonął wszystko, co mieli i gromadzili przez lata. W takiej sytuacji znalazła się kilkunastoosobowa rodzina, której dom spłonął w piątek w Pęszynie w gminie Bielsk.
Jak już pisaliśmy, do pożaru poddasza, w którym mieszka kilkanaście osób, doszło w piątek wieczorem. Z ogniem walczyło tam kilkudziesięciu strażaków. Na szczęście nikomu domowników nic się nie stało, ale w jednej chwili ogień strawił cały ich dobytek. To, czego nie zdołał zniszczyć ogień, zalała woda. Do swojego domu nie mogą wrócić, zatrzymali się u bliskich.
[ZT]13911[/ZT]
Poruszeni sytuacją mieszkańców Pęszyna strażacy z OSP, mieszkańcy miejscowości, a także płoccy kibice ze Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock rozpoczęli zbiórkę darów na rzecz pogorzelców, który niedługo przed świętami zostali bez dachu nad głową. Potrzeba dosłownie wszystkiego - od żywności, ubrań, butów, ręczników, koców, kosmetyków, pościeli, sztućców, książek dla dzieci, po meble i sprzęt AGD. Wśród dotkniętych nieszczęściem są osoby starsze, dzieci (dziewczynki w wieku 17, 13 i 5 lat) oraz kobieta w ciąży.
Za organizatorami akcji prosimy więc - przeszukajcie szafy i sprawdźcie, czy nie macie niepotrzebnych (ale niezniszczonych!) sprzętów, garnków, kompletów pościeli itd. Również robiąc zakupy, można włożyć do koszyka puszkę więcej...
Zbiórka darów przez płockich kibiców trwa do 6 grudnia - można je przynosić do budynku klubowego przy Łukasiewicza 34 . Dzień dłużej (do 7 grudnia) na dary czekają strażacy z Sikorza - można je przynosić do remizy OSP Sikórz.