Czy ulica Tumska ponownie stanie się miejskim salonem? Taki jest cel, a jednym ze środków do jego osiągnięcia będzie duży parking na ponad sto samochodów. W czwartek pokazano wizualizacje.
Dawniej w niedużym, parterowym budynku z adresem Tumska 13 mieściła się duża wypożyczalnia video (można jeszcze zobaczyć szyld). Minęły lata, nikt już nie przyjdzie po kasetę VHS. Lokal opustoszał. Teraz w obrębie tego samego terenu działa bar mleczny z atrapą krasuli wyglądającej jak ta z reklamy popularnej czekolady. Nieopodal zwykle stoi kilka zaparkowanych samochodów. Po drugiej stronie budynku byłej wypożyczalni mamy jednak kolejną działkę skrytą na zapleczu Spółdzielczego Domu Handlowego przypominającą mniejsze składowisko śmieci. Generalnie dość przygnębiający widok, ale wkrótce ma się to zmienić. Pisaliśmy już o pomyśle dużego, płatnego parkingu, który powstałby na tych dwóch działkach. Potrzebna była tylko aprobata PSS Zgoda, ponieważ to do tej spółdzielni należy część terenu.
[ZT]13320[/ZT]
Chodźmy do sąsiadów
- Po dawnych zakładach metalurgicznych przy Tumskiej zostało tylko kilka charakterystycznych elementów. Zamierzamy temu miejscu nadać nowy wymiar, niejako w odpowiedzi na stałą potrzebę miejsc parkingowych w centrum miasta – zapowiadał w czwartek prezes zarządu „Społem” Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Zgoda”, Krzysztof Chojnacki.
W tym przypadku działki miasta i PSS ze sobą sąsiadują, w interesie obu stron było ponowne ściągnięcie płocczan na Tumską. Chojnacki zdradził nieco więcej: - Przymierzamy się do przeprojektowania SDH-u. Chcemy go tak przebudować i rozbudować, aby nasi klienci mogli przejść z zakupami na parking lub przewieźć zakupy wózkiem prosto do zaparkowanego samochodu.
Nowy parking pomieści 103 miejsca postojowe. Przy wjazdach pojawią się szlabany (strzeżony jednak nie będzie). Prezes ARS, Jacek Koziński twierdzi, że opłaty za postój byłyby zsynchronizowane z tymi, jakie zaczną obowiązywać w strefie płatnego parkowania (ta ma ruszyć do końca roku). Na razie nie skupia się akurat na tej kwestii.
- Teren będzie czynny biologicznie. Bez asfaltu, tylko ażurowa kostka granitowa. Przy pięciu alejkach pojawią się drzewa i miejsca do odpoczynku. Planujemy ustawić tablice informacyjne, aby przybliżyć historię dawnych zakładów metalurgicznych – dodawał Koziński.
Koszt całości to 1 mln 200 tys. zł. Prawie 3 tys. z 4 tys. metrów kwadratowych przeznaczonych na tę inwestycję należy do „Społem”. Wiosną rozpoczną się prace rozbiórkowe, trzeba wyrównać teren. Dwa wjazdy zaplanowano od ul. Kaczmarskiego, dojście dla pieszych na parking powinno być zapewnione także od tej samej ulicy i dodatkowo jeszcze od strony ul. Tumskiej. Prezes ARS chciałby, aby wszystko było gotowe na przełomie 2017 i 2018 roku.
A dlaczego akurat wybrano nazwę „Strefa Marguliesa”? Ponieważ Maurycy Margulies był jednym z właścicieli starej fabryki przy Tumskiej, w której produkowano części do maszyn rolniczych.
Kolejna kamienica do renowacji
Równocześnie wszystkie te plany mają związek z renowacją kamienicy przy Królewieckiej 18, w której nadal mieszka jedna rodzina. - Zgodnie z koncepcją w środku byłby 26 mieszkań, na dole przewidujemy funkcję użytkową – opowiadał Jacek Koziński. - Liczę, że do końca roku powstanie dokumentacja projektowa. Poddasze byłoby użytkowe.
Według wiceprezydenta Jacka Terebusa inwestycja związana z parkingiem to dopiero wstęp, „podkład” pod kolejne plany związane z rewitalizacją.
- Tumska ponownie może stać się salonem miasta, będzie to dla niej nowy rozdział.
Na szczegóły jeszcze trochę poczekamy. Planuje się przekazanie zarządu nad Tumską Agencji Rewitalizacji Starówki.
A czy zmieni się coś w SDH-u, w którym obecnie funkcjonuje sklep z odzieżą używaną i fitness? Nie zanosi się na to. - Powierzchnię mamy wynajętą – dopowiadał Chojnacki. - Jeśli poprawimy dostępność Tumskiej dla mieszkańców, może wówczas partnerzy do współpracy staną się coraz bardziej atrakcyjni. W kamienicy na rogu Sienkiewicza i Tumskiej mieści się teraz sklep z biżuterią. Ważne, abyśmy nie zostali z pustymi lokalami.
