reklama

Ponad milion na osiedlowe nowości [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Ponad milion na osiedlowe nowości [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRatusz pochwalił się nietypową huśtawką. Z takiego sprzętu frajdę będą miały osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogły skorzystać z klasycznego modelu. - Nowe place zabaw i siłownie pod chmurką należą do tych potrzeb, które nigdy się nie wyczerpią. Ważne, aby było jak najwięcej uśmiechniętych dzieci - mówił prezydent Andrzej Nowakowski.

Ratusz pochwalił się nietypową huśtawką. Z takiego sprzętu frajdę będą miały osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogły skorzystać z klasycznego modelu. - Nowe place zabaw i siłownie pod chmurką należą do tych potrzeb, które nigdy się nie wyczerpią. Ważne, aby było jak najwięcej uśmiechniętych dzieci - mówił prezydent Andrzej Nowakowski.

Jak pisaliśmy przed kilkoma dniami, nowe place zabaw za chwilę będą cieszyły wszystkich, i tych młodszych, zwinnie skaczących po drabinkach, i tych trochę starszych, już spacerujących z kijkami. Trzymajmy kciuki za pogodę, aby jak najdłużej pozwoliła na pełne wykorzystanie wszystkich urządzeń, które stanęły w Parku Północnym i między blokami w pobliżu skrzyżowania ulic Gradowskiego i Krótkiej. Im więcej tego typu inwestycji, tym lepiej, jak przekonywał w czwartek prezydent Andrzej Nowakowski w trakcie konferencji prasowej na tle ogrodzonej huśtawki dla osób niepełnosprawnych. Metalowy niski parkan to wymóg producenta, a nie Ratusza, i wynika ze względów bezpieczeństwa wszystkich użytkowników.

W czwartkowej konferencji uczestniczył jeżdżący na wózku inwalidzkim Wiktor Oniszk. Ostatnio angażował się w akcję charytatywną na rzecz chorego Piotra Nowaka. Organizatorzy wówczas tłumaczyli, że w całym przedsięwzięciu chodzi o coś więcej. Aby ludzie borykający się z niepełnosprawnością nie siedzieli w domu, mogli z nich wyjść i spędzić miło czas. Nowiutkie urządzenie to kolejna cegiełka ku temu. Prezydent nazwał nawet Wiktora „ojcem chrzestnym” huśtawki, ponieważ to właśnie Wiktor podszepnął Ratuszowi, że identyczny egzemplarz przydałby się w Płocku.

- Pierwszy raz zobaczyłem taki model huśtawki w internecie – opowiadał Wiktor. - Podobne pojawiły się już w wielu polskich miastach. Dziękuję, że powstała w tak krótkim czasie – i wskazywał na aspekt integracyjny tego typu miejsc, z czym zgodził się Andrzej Nowakowski. - Będzie z niej frajda – dodał miejski włodarz. Z huśtawki może jednorazowo korzystać tylko jedna osoba. Jednak wcześniej należy opuścić podjazd za pomocą dźwigni. Przy furtce zamieszczono kilka wskazań.

Huśtawka to tylko część wszystkich inwestycji, którymi pochwalił się Ratusz. Chodzi o nowe place zabaw ze stołami do gier planszowych, stojakami do gier w kółko i krzyżyk, drabinkami, bujanymi konikami, zjeżdżalniami i plątaniną sznurów, po których można się wspinać na sam szczyt. Obecnie mamy również 26 siłowni pod chmurką, a w tym roku przybędzie kolejne siedem miejsc do czynnego wypoczynku. Na Skarpie powstaje Las Skarpas, jako projekt budżetu obywatelskiego. Miasto sporo inwestuje w Park Północny, aby przeobraził się w miejsce do rekreacji dla całej rodziny. Tylko w tym roku na tego typu inwestycje wydamy 1 mln 100 tys. zł. Prezydent wymieniał jeszcze nowy plac zabaw przy stadionie miejskim. W ten sposób rodzice pójdą pobiegać po bieżni, a maluchy ruszą do zabawy. Powstanie nowy plac zabaw na Radziwiu. Nie zapomnijmy o realizowanym  skwerze na Zielonym Jarze.

W przypadku placu zabaw połączonego z siłownią pod chmurką u zbiegu ulic Krótkiej i Gradowskiego, to w zasadzie nie był remont starego, zaniedbanego zakątka, tylko zaaranżowanie całości od początku za kwotę przekraczającą 250 tys. zł. Już pojawiły się prośby od mieszkańców, aby przywrócić piaskownicę. Prezydent obiecał, że dzieciaki odzyskają miejsce do robienia babek z piasku. Wszystko jest tu estetyczne, zadbano nawet o specjalną nawierzchnię, a dzieciaki brykają już w najlepsze po sprzętach. Dziwi jednak co innego. Tuż przy siłowni pod chmurką mamy boisko, a przy nim tylko jedna bramka do gry w piłkę nożną, a po drugiej stronie ustawiono pojedynczy kosz do koszykówki. Trochę to skomplikuje zorganizowanie jakiegokolwiek meczu.

Czytaj też:

 

Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE