Ratusz opublikował już listę projektów złożonych do czwartej edycji Budżetu Obywatelskiego. Jak w poprzednim rozdaniu, także i tym razem obowiązuje podział na miejskie i osiedlowe. Uwaga! Z tej listy kilka odpadnie w toku dalszej weryfikacji, chociaż już teraz widać, że niektórych autorów trochę poniosła fantazja.
W tej edycji Budżetu Obywatelskiego zasady ponownie nieco uległy korekcie, więc oto najważniejsze: pieniędzy przeznaczono tyle samo co przed rokiem (5 milionów złotych - po 200 tys. na każde osiedle i 800 tys. na projekt ogólnomiejski), ale teraz do swojej wizji trzeba przekonać mieszkańców, którzy byliby skłonni podpisać się pod projektem (25 osób w przypadku projektu osiedlowego, 50 ogólnomiejskiego).
Na projekty czekano w Ratuszu do końca czerwca, a teraz udostępniono już pełną listę 53 propozycji zgłoszonych przez płocczan. Tych jest mniej niż ostatnim razem (poprzednio złożono 74 projekty).
W kategorii ogólnomiejskiej do urzędu napłynęło 20 projektów, jak chociażby związany z podziwianiem panoramy Płocka z osiedla Radziwie z tarasu widokowego, który miałby być odtworzeniem starego drewnianego mostu. Złożono kilka propozycji typowo sportowych, jak utworzenie skateparku nad Sobótką, czy Centrum Szkolenia Sportów Judo, Capoeira, Aikido obok hali sportowej płockiej filii Politechniki Warszawskiej przy ul. 7 czerwca 1991 roku, a nawet zakupu pływackiego, elektronicznego systemu pomiaru czasu na basenie Podolanka. Mamy także remont dachu wraz z adaptacją poddasza siedziby Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Dzieci Płocka", termomodernizację przedszkola i utworzenie Ośrodka dla Dzieci z Autyzmem przy Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Autyzmem "Odzyskać Więzi" (autorzy oszacowali go na 60-80 tys. zł.) przy ul. 3 Maja 18. Ponownie wypłynął pomysł zakupu tablicy z wynikami składu powietrza złożony przez radę osiedlową z Kochanowskiego. Podano w nim wstępne lokalizacje: tuż obok gimnazjum nr 6 w al. Jachowicza lub przy Zespole Szkół Centrum Edukacji przy Kobylińskiego.
Z drugiej strony jest kilka niespodzianek, w tym jedna ornitologiczna, czyli utworzenie wieży lęgowej dla jerzyków, które żywią się owadami. – Zaproponowano, aby stanęły przy ul. Harcerskiej, na Skarpie, obok bloku na Dobrzyńskiej albo przy Ratuszu – wymienia Hubert Woźniak z zespołu medialnego w urzędzie miasta. Komuś zamarzyło się muzeum tematyczne. Byłoby to Muzeum Płyty Winylowej zlokalizowane w jakimś budynku należącym do gminy w obszarze osiedla Kolegialna.
Tuż po tym, jak na Facebooku pojawili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy toru asfaltowego na Stadionie Wisły Płock, wygląda na to, że ci pierwsi postanowili wziąć sprawy w swoje ręce właśnie z wykorzystaniem Budżetu Obywatelskiego. Chodzi o 800 tys. zł.. Wylany asfalt przy okazji ostatnich zawodach dla drifterów stworzył szczelny kołnierz wokół boiska. W praktyce całkowicie uniemożliwił spływanie wody. Dlatego, jak podkreśla Hubert Woźniak, trzeba przemyśleć ewentualną konstrukcję budowy takiego całorocznego toru, gdyby płocczanie okazali się skłonni poprzeć pomysł.
Zdecydowanie bardziej problematyczny wydaje się w Ratuszu projekt „STOP zadłużaniu Płocka!!!”, zakładający obniżenie deficytu i wstrzymanie inwestycji, które nie służą rozwojowi miasta. Autorzy oszacowlai go na 800 tys. zł, ale nie wiadomo, na czym właściwie powinien polegać w praktyce. – Projekt nie dotyczy inwestycji, jak wszystkie pozostałe ogólnomiejskie – nadmienia Hubert Woźniak. – W jaki sposób mamy to zrobić, kiedy korzystamy przy inwestycjach ze środków zewnętrznych, musimy planować pewne rzeczy z wyprzedzeniem? – zastanawia się.
Okazuje się jednak, że to nie ostatnia niespodzianka. Nic chyba nie przebije oryginalnej koncepcji płoczanki na ustawienie w centrum miasta Fontanny Antydepresyjnej, z której miałby tryskać (naturalnie poza wodą) co kilka minut… alkohol. W projekcie pomysłodawczyni zapisała, że taka fontanna mogłaby stanąć na wciąż czekającym na nową architektoniczną wizję Placu Obrońców Warszawy bądź na ulicy Tumskiej.
A co na osiedlach? Tu znajdziemy m. in. remonty, kolejne siłownie pod chmurką, ścieżki rowerowe, budowę boiska plażowego do piłki ręcznej i siatkówki obok Orlen Areny. Po raz kolejny płocczanie wskazują na osiedlowe braki czy to chodnika, czy położonego asfaltu. Ostatnio tak było z miejskimi szaletami, w tej edycji daje o sobie znać głód nowych miejsc parkingowych, co jednocześnie nie oznacza, że temat z toaletami rozwiązaliśmy bezpowrotnie. Przeciwnie, zmienił się tylko punkt odniesienia ze Starego Miasta na park na Podolszycach Północ, gdzie przydałaby się toaleta publiczna. Płocczanie potrzebują także skwerków i terenów zielonych, placów zabaw dla dzieci.
Niestety, ponownie niektóre rady osiedlowe nie skorzystały z szansy na urozmaicenie okolicy (Zielony Jar, Kolegialna, Wyszogrodzka), inne (jak Skarpa, Dobrzyńska, Łukasiewicza, Podolszyce Północ) wręcz sypnęły projektami. – Projekty w Budżecie Obywatelskim są pewnym sygnałem wysłanym do nas przez mieszkańców – zapewnia urzędnik płockiego Ratusza. – A te, które nawet przepadną w późniejszym głosowaniu, wcale nie muszą zniknąć bezpowrotnie, jeśli tylko uznamy je zasadne – i podaje przykład ścianki wspinaczkowej w Orlen Arenie.
Etap weryfikacji formalno-prawnej jeszcze trochę potrwa, dlatego faktyczny zestaw poznamy do końca wakacji. Wiadomo już, że najprawdopodobniej przepadnie projekt na remont i ocieplenie jednej z kamienic na Starym Mieście z powodu braku jednego podpisu (pomimo wezwania do uzupełnienia, pomysłodawca go nie dostarczył). Głosowanie rozpocznie się 12 września i zakończy 2 października. Zwycięskie projekty zostaną wpisane do budżetu na 2016 rok.
Przeczytajcie pełną listę zgłoszonych projektów:
