Starszej kobiety cierpiącej na Alzheimera, która wyszła z domu w piątek i nie wróciła, szukają policjanci z psem policyjnym, a także strażacy z OSP. Udało się ją odnaleźć kilka minut po północy dzięki interwencji mieszkańców.
Jak poinformował późnym wieczorem w piątek rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, 86-letnia mieszkanka jednej z miejscowości w powiecie płockim i do tej pory nie wróciła. Widziano ją dwukrotnie - najpierw ok. 16.30 z białym psem kundelkiem, a kilka godzin później, między 19.30 a 20.00 - w miejscowości Bronowo Zalesie w powiecie płockim. Kobieta cierpi na Alzheimera.
AKTUALIZACJA:
Dziś od oficera prasowego dowiedzieliśmy się, że na szczęście starsza kobieta odnalazła się cała i zdrowa, choć mocno wyczerpana wędrówką. Około północy dotarła - już prawie na kolanach ze zmęczenia - do pierwszych zabudowań jednej z okolicznych miejscowości. Domownicy ujrzawszy niespodziewanego gościa, powiadomili policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce z członkiem rodziny, który potwierdził tożsamość 86-latki.
Jak poinformował późnym wieczorem w piątek rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, 86-letnia mieszkanka jednej z miejscowości w powiecie płockim i do tej pory nie wróciła. Widziano ją dwukrotnie - najpierw ok. 16.30 z białym psem kundelkiem, a kilka godzin później, między 19.30 a 20.00 - w miejscowości Bronowo Zalesie w powiecie płockim. Kobieta cierpi na Alzheimera.
AKTUALIZACJA:
Dziś od oficera prasowego dowiedzieliśmy się, że na szczęście starsza kobieta odnalazła się cała i zdrowa, choć mocno wyczerpana wędrówką. Około północy dotarła - już prawie na kolanach ze zmęczenia - do pierwszych zabudowań jednej z okolicznych miejscowości. Domownicy ujrzawszy niespodziewanego gościa, powiadomili policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce z członkiem rodziny, który potwierdził tożsamość 86-latki.
