W środę 14 sierpnia o godz. 18 na cmentarzu prawosławnym w Płocku Polacy i Ukraińcy wspólnie zapalą znicze na grobie Leonida Lisowskiego, żołnierza Armii Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej, który w 1920 r. ramię w ramię z Wojskiem Polskim walczył przeciwko bolszewikom.
W przeddzień rocznicy Bitwy Warszawskiej w ponad 30 miejscach w całym kraju młodzi Polacy i młodzi Ukraińcy zapalą znicze na grobach zapomnianych bohaterów tamtego czasu. Na tej liście jest i Płock.
Płastuni i harcerze, którzy już od wiosny odnajdują ich groby i prowadzą przy nich prace porządkowe, zapraszają do udziału w tej krótkiej uroczystości członków lokalnych społeczności, szkoły, władze samorządowe, wspólnoty religijne i wszystkich, którzy zechcą oddać hołd zapomnianym bohaterom.
- Płomień Braterstwa to inicjatywa Programowego Ruchu Odkrywców ZHP - mówi harcrmistrzyni Joanna Banasiak, zastępca komendanta Hufca ZHP w Płocku. - W świadomości mamy zakodowane, że z Ukraińcami, z którymi przyjaźni nie było, a często łączyły nas stosunki mało przyjazne, ale historia nie jest tylko czarno-biała. Dlatego Ruch Odkrywców chce przywrócić pamięć o żołnierzach ukraińskich, którzy w 1920 r. byli naszymi sojusznikami. To taka próba budowania pokojowych relacji na poziomie zwykłych obywateli, nie na poziomie władzy.
Historię Leonida Lisowskiego prześledzili harcerze z Przasnysza i Ciechanowa. 2. Harcerska Drużyna Turystyczna TIBESTI z Przasnysza szukała śladów po Lisowskim najpierw w Jednorożcu, gdzie prawdopodobnie mieszkał po II wojnie światowej. Nie znaleźli, ale po prześledzeniu wielu publikacji i książek okazało się, że właściwym tropem jest Sierpc. Tam w latach 1945-1951 Leonid Lisowski był nauczycielem w SP nr 2, prowadził też szkolną kronikę.
- Kolejną zagadką było znalezienie miejsca pochówku. Pozyskana notatka w języku ukraińskim skierowała nas do Płocka – piszą harcerze z Przasnysza. - Tam na cmentarzu prawosławnym w jego starszej części odnaleźliśmy grób Leonida Lisowskiego i jego żony. To nie skończyło naszej misji, 14 sierpnia, wraz z innymi uczestnikami akcji Płomień Braterstwa, uczcimy tę postać.
Programowy Ruch Odkrywców ZHP podkreśla, że wielu ludzi w Polsce i na Ukrainie od lat nie ustaje w staraniach, by upiory przeszłości nie przekreśliły naszych szans na dobre wspólne dziś i jutro.
- W ciągu minionych 30 lat uczyniliśmy wiele kroków na drodze pojednania. Przywódcy kościołów w obu krajach kilkakrotnie publicznie mówili „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” oraz przypominali, że chrześcijanom nie wolno się licytować, kto komu wyrządził więcej krzywd – podkreśla Mateusz Stachewicz, wiceprzewodniczący Programowego Ruchu Odkrywców ZHP.
Uroczystość przy grobie Leonida Lisowskiego i jego żony rozpocznie się na cmentarzu prawosławnym przy ul. Norbertańskiej o godz. 18.
- Zapraszamy do udziału w tej uroczystości. Zapalimy znicze jednocześnie w całej Polsce, odczytamy apel, takie specjalne przesłanie. Chcemy budować mosty, współpracować, wspólnie poznawać historię, ze wszystkimi jej blaskami i cieniami – podkreśla Joanna Banasiak.
Honorowy patronat nad akcją „Płomień Braterstwa” objął Ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej Andrij Deszczycia.