Na komisji edukacji, zdrowia i polityki społecznej głosowanie okazało się jednogłośne - wszyscy należący do tej komisji radni poparli wprowadzenie bonu żłobkowego. Jeśli w identyczny sposób odbędzie się głosowanie podczas najbliższej sesji, 28 lutego, wówczas rodzice mający dzieci w przedszkolach niepublicznych będą mieli szansę na dodatkowe świadczenie wynoszące 260 zł co miesiąc.
Niebawem radni zdecydują, czy zostanie wprowadzony wieloletni program osłonowy "Płocki bon żłobkowy", aby wspomóc rodziców ponoszących duże koszty zapewnienia opieki nad najmłodszymi płocczanami. Wysokość co miesiąc ponoszonych kosztów zależy od tego, czy dla malucha znalazło się miejsce w którymś z czterech miejskich żłobków (dysponują 322 miejscami), czy też niepublicznym. W pierwszym przypadku w grę wchodzą mniejsze opłaty (od stycznia 2019 r. miesięczna opłata wynosi 180 zł), natomiast w drugim trzeba się liczyć z większym co miesięcznym wydatkiem, znacznie uszczuplającym dochody rodziny (np. w jednym na terenie Płocka trzeba wnieść jednorazową opłatę wynoszącą 400 zł, z kolei miesięczne czesne to 700 zł). Płocki bon żłobkowy ma być w istocie dofinansowaniem do opłat za opiekę nad dzieckiem w żłobkach niepublicznych w sytuacji, jeśli wcześniej nie udało się otrzymać miejsca w publicznym żłobku.
Świadczenie w wysokości 260 zł miesięcznie będzie przysługiwało (o ile tak zdecydują radni i przyjmą uchwałę o wprowadzeniu programu osłonowego podczas sesji) na dziecko w wieku od ukończenia 1 roku życia do dnia objęcia dziecka wychowaniem przedszkolnym, nie dłużej jednak niż do ukończenia roku szkolnego, w którym dziecko ukończy 3 rok życia. Ponadto prawo do niego miałoby przysługiwać od stycznia do czerwca i od września do grudnia danego roku kalendarzowego. Realizacją programu zajmie się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy współpracy z placówkami na terenie Płocka zajmującymi się opieką nad małymi dziećmi. Aby rodzic, opiekun faktyczny, opiekun prawny dziecka albo osoba pełniąca funkcję rodziny zastępczej mogła świadczenie otrzymać, najpierw musi zostać złożony wniosek, następnie trzeba poczekać na wydanie decyzji administracyjnej.
Podczas posiedzenia komisji edukacji, zdrowia i polityki społecznej radna klubu Prawa i Sprawiedliwości, Teresa Kijek prosiła o wyjaśnienie:
- Jeśli jedno z rodziców jest zameldowane na terenie gminy miasto Płock, a drugie np. w Starej Białej, to już świadczenie nie przysługuje? Zwykle dziecko jest meldowane, tam gdzie matka.
- To wyjątkowa sytuacja. W takich przypadkach trzeba zwrócić się do MOPS-u. Będzie potrzebne indywidualne rozstrzygnięcie sprawy - informował wiceprezydent Roman Siemiątkowski.
Program skierowany jest do do rodzin, w których oboje rodzice, faktyczni opiekunowie, opiekunowie prawni, osoby pełniące funkcje rodziny zastępczej pracują. Jednocześnie - w osobnej uchwale - zaproponowano zwiększenie kryterium dochodowego. Obecnie - zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie zweryfikowanych kryteriów dochodowych oraz kwot świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej, obowiązującym od 1 października 2018 r. - jest to dochód poniżej 701 zł dla osoby samotnie gospodarującej oraz 528 zł na osobę w rodzinie. - Te kryteria byłyby za niskie i pewnie nikt by z tego bonu nie skorzystał - mówił wiceprezydent Siemiątkowski. Zgodnie z projektem uchwały, kryterium uprawniające do bonu żłobkowego zostałoby podwyższone "do 365 proc. kryterium dochodowego dla osób w rodzinie, obowiązującego w pomocy społecznej". Dlaczego akurat 365 proc.?
- Kierowaliśmy się kryterium uprawniającym do wypłaty becikowego. Po podniesieniu kryterium o 365 proc. będzie to kwota 1927,20 zł netto - mówił Mirosław Chyba, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Płocku.
W poprzednim tekście dotyczącym bonu żłobkowego zostały zamieszczone niewłaściwe informacje. Przepraszamy.