Od wczoraj możemy wirtualnie zwiedzać polskie miasta, spacerować z kursorem można również po Płocku. Przed kamerą Google Street View nie ukryło się nawet wywieszone pranie sąsiadów.
Tak zwane podróże palcem po mapie zyskały nieco inne znaczenie, od kiedy kilka lat temu Google wystartował z Google Street View - niesamowitym projektem realizowanym na bazie googlowskich map, który umożliwia przemieszczanie się wirtualnego przechodnia po ulicach i wyświetlanie panoramicznych widoków wybranych części miasta. Dzięki programowi można nie wychodząc z domu oglądać ulice największych miast na świecie, podziwiać zabytki, zobaczyć, w którym domu mieści się poszukiwana firma. Jednym słowem: udać się na wirtualny spacer. Jednak o usłudze było głośno nie tylko ze względu na nowatorski pomysł - Google nieraz musiało się gęsto tłumaczyć, nie obeszło się też bez pozwów i odszkodowań. Bo poza zdjęciami budynków, ulic czy skwerów, kamery robiące zdjęcia w miastach rejestrowały również to wszystko, co działo się w ich obrębie: uchwyciły i psa załatwiającego się na trawniku, i sąsiadkę wywieszającą pranie przed domem i plotkującą z inną sąsiadką, i mieszkańców w sytuacjach intymnych czy z w różnym sensie krępujących. Mimo że Google zamazuje twarze osób (a także numery rejestracyjne samochodów uchwyconych na zdjęciach), niekiedy rozpoznanie, kogo przedstawia zdjęcie, nie sprawiało najmniejszych kłopotów.
Mimo to projekt cały czas się rozwija, do bazy dołączają kolejne państwa. Po Polsce samochody Google Street View jeździły w ubiegłym roku, od wczoraj można wirtualnie zwiedzać polskie miasta. Również Płock. Zdjęcia naszego miasta zostały zrobione w maju 2012 r., po takim czasie pewne miejsca zdążyły się już nieco zmienić - na przykład zamiast uwiecznionej rok temu zielonej Bliskiej na Podolszycach Południe mamy od kilku miesięcy czerwone Orlen Premium, przy skrzyżowaniu Wyszogrodzkiej z Armii Krajowej i Jana Pawła II nie ma już widzianych w Google drzew i krzewów, bo niedawno wycięto je w pień w związku z przebudową skrzyżowania, a przy Zamenhoffa na Winiarach nie ma jeszcze orlika.
Żeby pospacerować w Google Street View, trzeba wejść w maps.google.pl, znaleźć na mapie konkretne miejsce i przeciągnąć na nie symbol pomarańczowego ludzika (miejsce ujęte w Google Street View podświetlą się na niebiesko).
Na zdjęciach: 1. Kilińskiego, 2. Wyszogrodzka w rejonie skrzyżowania z Jana Pawła II i Armii Krajowej, 3. Królewiecka, 4. Jachowicza, fot. Google
