Na połączonym posiedzeniu komisji Rady Miast Płocka skarbnik Wojciech Ostrowski zaprezentował wykonanie budżetu z 2019 roku. Prezydent Andrzej Nowakowski otrzymał pozytywną opinią radnych ws. wykonania budżetu. Na najbliższej sesji Nowakowski zapewne otrzyma absolutorium budżetowe.
Radni spotkali się na posiedzeniu wspólnym komisji stałych, aby omówić wykonanie budżetu za 2019 rok, udzielić (lub nie) absolutorium i zaopiniować wotum zaufania dla prezydenta Andrzeja Nowakowskiego. Wykonanie budżetu omówił skarbnik Wojciech Ostrowski.
W 2019 roku dochody Płocka wyniosły 1,098 mld złotych, zaś wydatki 1,083 mld złotych.
- W 2019 roku udało się osiągnąć nadwyżkę budżetową w wysokości 15 mln złotych. Przy takim budżecie wydaje się może niezbyt imponująca, ale w ciągu ostatnich 20 lat taką nadwyżkę mamy po raz 6. Najwyższa była w 2017 - 34 mln zł, w 2016 - 24 mln zł, w 2019 jest 3. najwyższa nadwyżka budżetowa w historii - mówił skarbnik.
Skarbnik chwalił się też nadwyżką dochodów bieżących nad wydatkami bieżącymi.
- Im wyższa nadwyżka, tym więcej własnych środków jesteśmy w stanie przeznaczyć na inwestycję, bez zaciągania długów. Z tego możliwa jest spłata długu w przyszłości. W 2019 roku to prawie 156 mln złotych. To 2. wynik w historii miasta - tłumaczył Ostrowski.
Dochody majątkowe miasta spadły, o 88 mln złotych, a wydatki majątkowe o 120 mln złotych. Jak wyjaśniał skarbnik, ma to związek z mniejszym udziałem środków unijnych w porównaniu z 2018 rokiem, choć jak podkreślał, 2018 rok był pod tym względem rekordowy.
Skąd miasto w 2019 roku czerpało swoje dochody?
- podatki i opłaty lokalne - 282,1 mln złotych (z czego 241,8 mln złotych to podatek od nieruchomości),
- udział w podatkach państwowych - 294 mln złotych (PIT 203,4 mln złotych, CIT 90,6 mln złotych),
- subwencja ogólna - 218 mln złotych,
- dotacje celowe z budżetu państwa - 175,7 mln złotych,
- środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej - 37,6 mln złotych,
- pozostałe - 91,1 mln złotych.
- Dotacje celowe to przede wszystkim 500+ na 1. dziecko od lipca 2019 roku - tłumaczył skarbnik. - 100 mln złotych rocznie to wydatki związane z programem 500+.
Najwięcej miasto wydało na oświatę - 353,1 mln złotych. Pomoc społeczna kosztowała nas w 2019 roku, 204,8 mln złotych (w tym program 500+), obsługa administracji publicznej 66,4 mln złotych, transport i łączność 44,2 mln złotych, "janosikowe" 47,1 mln złotych (wzrost w porównaniu z 2018 rokiem o 23 mln złotych!), a gospodarka komunalna 50,3 mln złotych.
- Coraz więcej wydatków oświatowych państwo przerzuca na nas. Widać to od 2012 roku. Subwencja oświatowa wzrosła w tym czasie o 41 mln złotych, a nasze wydatki o 48 mln złotych - obrazował Ostrowski.
W 2019 roku 201,1 mln złotych pochodziło z subwencji, a 152 mln złotych do oświaty dołożyło miasto.
Zadłużenie Płocka na koniec 2019 roku wynosiło 494,5 mln złotych. W 2018 roku zadłużenie wynosiło 516,2 mln złotych, a w 2015 499,9 mln złotych.
Radni nie mieli pytań do sprawozdania finansowego i wszystkie komisje pozytywnie je zaopiniowały. Prezydent Andrzej Nowakowski otrzymał poztywną opinię dotyczącą absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2019 rok. Głosowanie na czerwcowej sesji rady miasta.
Pozytywnie zaopiniowano też wotum zaufania dla prezydenta