- Płock jest fantastyczny, niesamowity, bezcenny – rozpływał się w komplementach prezydent Płocka na konferencji prasowej. - We wrześniu będzie można doświadczyć tego za pół ceny - zapowiadał w czwartek najnowszy pomysł na promocję miasta.
Rok temu pisaliśmy na tamat pomysłu akcji „Miasto za pół ceny”. Wówczas chodziło o interpelację Michała Sosnowskiego, radnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, który wyszedł z inicjatywą zorganizowania w Płocku weekendu pełnego zniżek. Podobny pomysł sprawdził się już w większych miastach, więc miał nadzieję, że i u nas trafi na podatny grunt. Okazało się, że i w samym Ratuszu trwały już rozmowy, aby coś takiego zorganizować. Pozostała kwestia dogrania terminu i ustalenia planu działania, co właśnie w czwartek przedstawiono na konferencji prasowej w Ratuszu. Akcja dopiero rusza. Zaprezentowano stronę internetową z adresem www.plockzapolceny.pl, na której znajdziemy szczegóły.
Przyzwyczailiśmy się, że w sezonie letnim, a już zwłaszcza w weekendy, śpiewają, biegają, grają na samej starówce lub w jej okolicy, ewentualnie na plaży nad Wisłą lub w amfiteatrze. Wszystko wieńczył na początku wrześniu Summerfall Festival, jako forma pożegnania lata (w tym roku zaplanowany na 3 września). A teraz sezon przepełniony imprezami odrobinę przedłużamy.
Akcja „Płock za pół ceny” będzie dotyczyła trzech dni od 9 do 11 września. Skierowana jest do mieszkańców zainteresowanych skorzystaniem z rabatów sięgających 50 proc. ceny. Ma posłużyć również za wabik na turystów, aby odwiedzili miejsca, w których mogą smacznie zjeść, odwiedzić co ciekawsze zakątki Płocka. - Mamy już Dzień Kuchni Polskiej – przypominała prezeska Płockiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Iwona Krajewska. - Liczę, że także i ta impreza zaowocuje kolejnymi odwiedzinami w naszym mieście. Tak, aby część turystów chciała przyjechać do nas ponownie.
W tym samym terminie odbędzie się kolejny Półmaraton Dwóch Mostów. - To kolejny powód, aby przyjechać do nas i zostać na cały weekend – dodała Edyta Mierzejewska z Ratusza. - Kto wie, może już niedługo sezon letni będziemy zaczynać i kończyć podobnymi akcjami.
Wszystkie miejsca biorące udział w akcji zostaną oznaczone specjalnym logotypem, aby nie zdarzały się pomyłki (pojawi się również na plakatach informacyjnych). Jest jednak jedno zastrzeżenie. Nawet jeśli zobaczymy taki znaczek, trzeba mieć na uwadze fakt, że nie musi dotyczyć całej oferty. Równie dobrze w rachubę wejdzie kilka pozycji z karty
lub wybrany asortyment.
Strona internetowa już ruszyła, która, zgodnie z zapowiedziami, ma być stale uaktualniana. Tam znajdzemy informacje, w jaki sposób przyłączyć się do akcji. Pierwszym miejsce, które zgłosiło chęć udziału, okazał się Green Hotel na dworcu przy Chopina. Nie ma limitów. Jedyną przeszkodą jest tu wyobraźnia, ponieważ zgłaszać się mogą wszyscy począwszy od fryzjera i kosmetyczki po muzea, kina, punkty gastronomiczne i wspomnianych hotelarzy. Promocję wydarzenia wesprze ogólnokrajowa rozgłośnia radiowa.
Iwona Krajewska na koniec konferencji zapraszała wszystkich do udziału w sobotniej Nocy Muzeów. W tym roku bierze w niej udział 21 miejsc (m. in. Płocka Galeria Sztuki, Książnica Płocka, Wieża Ciśnień, Regionalne Muzeum Poczty w Płocku, pub Rock'69, księgarnio-kawiarnia Czerwony Atrament, hotel Petropol, katedra Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, Jagiellonka, Kino za Rogiem, Muzeum Mazowieckie, Muzeum Żydów Mazowieckich, Spichlerz, Małachowianka, Archiwum Państwowe). Oczywiście dla zwiedzających zostanie udostępniony ratusz. - Będę czekał, straszył, oprowadzał – żartował prezydent, który bierze udział w tej zabawie co roku.
Czytaj też:
