reklama
reklama

Pijany obywatel Ukrainy wjechał "pod zakaz". Próbując ucieczki prawie staranował strażnika

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Depositephotos

Pijany obywatel Ukrainy wjechał "pod zakaz". Próbując ucieczki prawie staranował strażnika - Zdjęcie główne

foto Depositephotos

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mundurowi zatrzymali obywatela Ukrainy, który wjechał "pod zakaz". Na widok mundurowych mężczyzna zaczął uciekać i prawie staranował strażnika miejskiego. Jak się okazało, był pijany. 
reklama

Opisywana sytuacja miała miejsce w Płocku, rejonie dworca PKP/PKS. To tam strażnicy miejscy zauważyli osobową mazdę, której kierowca nie zastosował się do znaku B-2 ("zakaz wjazdu").

- Kiedy jeden ze strażników podchodził do auta, żeby poinformować kierującego o popełnionym wykroczeniu, ten nagle ruszył - relacjonuje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowa Straży Miejskiej w Płocku. - Gdyby strażnik nie odskoczył, zostałby potrącony.

Kiedy kierowca został zatrzymany, drugi z funkcjonariuszy otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki. 

- W trakcie interwencji mężczyzna był agresywny - podaje Głowacka. - Czuć było od niego silną woń alkoholu, miał trudności z utrzymaniem równowagi. 

Sprawcą okazał się obywatel Ukrainy, który cały czas usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia. 

- Strażnicy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego zakładając mu kajdanki - opisuje rzecznik municypalnych. - Na miejsce wezwano patrol policji. 

Mężczyzna, 48-latek, miał prawie 1,5  promila w organizmie. W jego w aucie znaleziono też puste puszki po piwie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama