Chodzi o niepozorną osiedlową uliczkę na Podolszycach Południe między Biedronką a skrzyżowaniem z ulicą Mazura. Według mieszkańców, kierowcy potrafią pędzić nią nawet 100 km na godzinę...
Mowa o wyremontowanej ponad dwa lata temu ulicy Zubrzyckiego. To niewielka osiedlowa uliczka za blokami Jana Pawła II a domkami jednorodzinnymi. Jak relacjonują mieszkańcy, to właśnie trasę między Biedronką a ulicą Mazura (za pętlą autobusową) upodobali sobie kierowcy do szaleńczej jazdy.
- Zgłosili się do mnie jako radnego rady miasta mieszkańcy ul. Zubrzyckiego, którzy codziennie z niepokojem obserwują niebezpieczne poczynania niektórych kierowców rozwijających prędkość do ok. 100 km na odcinku od „Biedronki” do ul. Mazura, ostro hamując na łukach drogi - napisał w interpelacji radny PiS Marek Krysztofiak.
Za mieszkańcami radny proponuje, by zamontować w tym miejscu progi zwalniające, co ukróciłoby zapędy kierowców.
Co ciekawe, o szaleńczej jeździe po Zubrzyckiego nic nie wie płocka policja. Rzecznik płockiej komendy, Krzysztof Piasek poinformował, że funkcjonariusze nie mieli żadnych sygnałów od mieszkańców o przekraczaniu prędkości w tym miejscu.
- Mieszkańcy nie zgłaszali nam tego problemu ani do Wydziału Ruchu Drogowego, ani do sztabu w ciągu ostatniego pół roku, ani do dzielnicowych na Podolszycach - mówi Krzysztof Piasek. - Nie oznaczono tego miejsca również na Krajowej Mapie Bezpieczeństwa.
[ZT]12716[/ZT]
Podobny problem mieli mieszkańcy Zielonego Jaru. Po ich interwencjach na ul. Sikorskiego zamontowano tzw. śpiących policjantów
[ZT]7191[/ZT]
