reklama

Parkujesz obok komendy? Może być mandat

Opublikowano:
Autor:

Parkujesz obok komendy? Może być mandat - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościFundacja Portal FM – Pomagamy dzieciom, jak sama nazwa wskazuje, stara się nieść pomoc wszędzie tam, gdzie zdoła. Powstał jednak problem. W jaki sposób może wykonywać swoją działalność, skoro od czasu pojawienia się tam nowej komendy policji nie ma gdzie postawić samochodu. A jeśli już łatwo coś uzyskać, to najprędzej mandat.

Fundacja Portal FM – Pomagamy dzieciom, jak sama nazwa wskazuje, stara się nieść pomoc wszędzie tam, gdzie zdoła. Powstał jednak problem. W jaki sposób może wykonywać swoją działalność, skoro od czasu pojawienia się tam nowej komendy policji nie ma gdzie postawić samochodu. A jeśli już łatwo coś uzyskać, to najprędzej mandat.

Siedziba fundacji mieści się przy ul. Dojazd 13, dokładnie naprzeciwko nowych gmachów policji. Problemy w tej okolicy zaczęły się w momencie zamknięcia strzeżonego parkingu na placu, na którym właśnie wyrosła nowa, błękitna i nowoczesna komenda. Nagle sporo właścicieli samochodów, którzy trzymali tam swoje auta pod chmurką lub w blaszanych boksach zostało bez miejsc parkingowych, bo w okolicy ul. Sienkiewicza i ogródka jordanowskiego pozyskanie takiego miejsca często niemalże graniczy z cudem.

– Projektanci zadbali o miejsca dla interesantów pod potrzeby nowych gmachów – tłumaczy rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. – Z tego co wiem, to na przykład na 1 Maja pojawiały się skargi płynące od interesantów, że nie mieli gdzie stanąć.

W fundacji Portal Fm jakoś sobie jednak radzili, choć w miejscu, w którym się gnieżdżą, jest bardzo ciasno, a sama uliczka Dojazd niebywale wąska. Przy chodniku brakuje choćby kawałka metra kwadratowego przeznaczonego bezpośrednio na miejsce parkingowe. Są za to trawniki, na których stają samochody.

Fundacja zbiera nakrętki i makulaturę, wykonuje prace, które sprzedaje na bazarku i prowadzi szereg akcji charytatywnych, za co była nawet nagradzana. Rodzice dzieci niepełnosprawnych, często przemieszczających na wózkach, podjeżdżają do niej samochodami. Pojawiają się tam auta dostawcze przywożące cale worki plastikowych nakrętek. Dostarczają im makulaturę, którą następnie fundacja zbywa, aby w taki sposób pozyskać środki na dalszą statutową działalność.

Jak twierdzą w Portalu FM, do sierpnia tego roku nie było jednak z tym najgorzej. Dopiero wraz z oficjalnym przeniesieniem kilku komend do jednej zbiorczej przy ul. Kilińskiego sprowadziło na nich spore kłopoty. Dość nagle, szczególnie w godzinach rannych i przedpołudniowych, zaczęło pojawiać się coraz więcej samochodów zastawiających całą uliczkę i tak aż do godziny 16.00. Ostatnio, kiedy przywieźli swoją podopieczną na wózku inwalidzkim, nie mieli gdzie stanąć, aby dziewczynę wyjąć i przenieść na wózek. Trzeba było stanąć w jedynej luce, jaka pozostała, zajmując niestety kawałek trawnika. Sprawa skończyła się mandatem do zapłacenia. Tłumaczenia pracowników fundacji na nic się nie zdały.

Z kolei policja dysponuje teraz własnymi miejscami parkingowymi. – Zostały wyznaczone miejsca dla interesantów – mówi zdziwiony Krzysztof Piasek. – Zaraz przy wjeździe jest odpowiednia tabliczka informacyjna. Aby skorzystać z któregoś z ponad 50 miejsc postojowych, w tym czterech dla niepełnosprawnych, wystarczy tylko skręcić na wjeździe w prawo.

Według niego, jest to duża liczba miejsc dla osób, które zjawiają się na Kilińskiego w charakterze świadków lub podejrzanych w sprawie, aby zgłosić jakieś zdarzenie. Jednocześnie przyznaje, że istotnie petentów może być teraz więcej, skoro w jednym budynku mieszczą się teraz różne wydziały z 1 Maja i Słowackiego.

Policja dysponuje sporymi połaciami terenu. Parking dla interesantów to pierwszy z trzech. Kolejny i ogrodzony, na tyłach komendy od strony Miniparku, zajmują auta służbowe i podjeżdżające pod stację obsługi i rozlokowane tam warsztaty naprawcze. Tuż obok można wciąż zobaczyć koparki wyrównujące teren pod kolejny parking, tym razem dla pracowników komendy.

Innymi słowy, policjanci mogą być zadowoleni z poprawy warunków do pracy, czego już nie mogą powiedzieć członkowie fundacji. W zeszłym tygodniu jej pracownicy wystosowali pismo do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego w sprawie wyznaczenia dla nich miejsca parkingowego. Bez niego boją się, że nie zdołają upłynnić wystarczającej ilości nakrętek i makulatury, aby jednocześnie starczyło na działalność dla dzieci i na opłacenie ewentualnych mandatów.

Fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE