Oto nowy mural w Małachowiance[FOTO]

Przed południem akurat w Dzień Dziecka odsłonięto mural nawiązujący do historii zabytkowej szkoły przy ul. Małachowskiego. Na terenie Małachowianki będzie jeszcze drugi mural i zapewne znacznie większy. Co na nich zobaczymy?

Mural już na przerwie tuż po zdjęciu materiału wzbudzał spore zainteresowanie. Łatwo go znaleźć. Wystarczy zaraz po wejściu do szkoły, spojrzeć w stronę schodów prowadzących na górę. Ozdobił ścianę na półpiętrze. To wynik ogłoszonego w marcu konkursu na projekt muralu historycznego w ramach ogólnopolskiego projektu „Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu”. Motyw miał być zaczerpnięty z historii szkoły, o czym przypominała dyrektorka liceum, Katarzyna Góralska.

Konkurs rozstrzygnięto 13 maja. Ostatecznie wpłynęło osiem prac, z czego dwie zajęły pierwsze miejsce. Tak zdecydowało jury, w którym znalazła się m. in. Natalia Róża Dzięgielewska, która koordynowała projekt, wspomniana już dyrektorka szkoły czy Cezary Supeł. Mural, który jest już gotowy, wykonała uczennica drugiej klasy Małachowianki, Aleksandra Galewicz. - To ogromny talent – chwaliła ją dyrektorka płockiego Plastyka. - Kto wie, może w przyszłości będziemy mieli w Płocku znanego grafika.

Sama zwyciężczyni z uśmiechem spoglądała na mural. - Cieszę się z tego, w jaki sposób mój projekt został wykonany. Starałam się umieścić w nim ważne elementy z historii szkoły. Są nawet duchy brzęczące łańcuchami – śmiała się. No cóż, kiedy spacer po Małachowiance organizowali przewodnicy turystyczni straszyła w pobliskim korytarzu biała dama. - Koniecznie chciałam, aby znalazła się jakaś damska postać. Zdecydowałam, że najlepsza będzie Dobiechna, fundatorka kolegiaty św. Michała, wdowa po Wojsławie, opiekunie Bolesława Krzywoustego.

Oprócz pamiątkowego dyplomu otrzymała jeszcze nagrodę dodatkową od rady rodziców. Ufundowano dla niej lekcje rysunku, aby – jak podkreślano – inwestować w taki talent.

Był także drugi zwycięzca, Krzysztof Orankiewicz, absolwent płockiego Plastyka, obecnie studiujący na wydziale malarstwa w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na zobaczenie swojej pracy w holu części B jeszcze trochę poczeka (może nawet rok). Najpierw czas na remont, aby móc wykorzystać większą przestrzeń po zamurowaniu drzwi. W środę do liceum podjechał na deskorolce. - Jest wybitnym, wszechstronnym młodym artystą, z którego jesteśmy dumni – chwaliła dyrektorka jego byłej szkoły.

Na razie jeszcze trzeba dograć szczegóły drugiego muralu. Wiadomo, że pojawi się na większej ścianie. Na projekt składają się cztery pocztówki z lat 20. XX wieku przedstawiające ważne obiekty dla miasta, jak Ratusz czy most (usytuowane po bokach), oraz stara mapa miasta. Pojawi się obowiązkowo budynek szkoły. - Musimy jeszcze ustalić, w jakiej technice wszystko zostanie wykonane – informował laureat. - To bardzo prestiżowe miejsce. Zwycięstwo to olbrzymi zaszczyt zarówno dla mnie, jak i dla mojego profesora z ASP.

Zaraz po prezentacji muralu uczniowie udali się na dziedziniec świętować tanecznym krokiem Dzień Dziecka.

Czytaj też: