- W naszej ocenie nieuzasadnione są oczekiwania Urzędu Miasta Płocka względem PKN Orlen dotyczące współfinansowania budowy trasy północno-zachodniej, której realizacja z natury rzeczy należy do zadań własnych gminy – odpowiedziano prezydentowi Płocka.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że do rąk prezydenta miasta dotarła odpowiedź z Orlenu w sprawie ewentualnego wkładu finansowego w budowę ostatniego etapu trasy północno-zachodniej, czym nie omieszkał podzielić się na swoim blogu. Koncern odmówił z uwagi na poniesione straty z powodu tymczasowego zamknięcia torów na czas realizacji drogi. To po pierwsze. A po drugie, na co zwracał uwagę Andrzej Nowakowski, zawarli stwierdzenie, że płacą już podatki na rzecz miasta.
[ZT]15285[/ZT]
W biurze prasowym Orlenu potwierdzają, że odpowiedź do prezydenta miasta wysłano 10 kwietnia. Pracownicy wyjaśniają, skąd ta odmowa:
- Zamknięcie toru kolejowego, który jest głównym i optymalnym kosztowo szlakiem transportowym produktów, spowoduje konieczność poniesienia przez Spółkę realnych dodatkowych wydatków logistycznych wysokości około 4 mln zł. Wyliczenia te wynikają ze zmiany tras i terminów dostaw produktów na inne niż zostały ustalone w umowach z kontrahentami. Należy przy tym podkreślić, że zdecydowana większość transportu związanego z działalnością przedsiębiorstwa odbywa się za pomocą rurociągów oraz drogą kolejową, a nie infrastrukturą drogową.
W piśmie do prezydenta czytamy, że „transport drogowy stanowi tylko niewielki odsetek całego łańcucha logistycznego, a ponadto od wielu lat odbywa się drogami wytyczonymi zgodnie z programem „Stop tirom”, omijając główny szlak komunikacyjny biegnący przez centrum miasta”. Za „nieuprawnione” uznano twierdzenie prezydenta o transporcie materiałów niebezpiecznych przez centrum Płocka, odnosząc się do tego, że wszelkie materiały przewożone autocysternami „zostały dopuszczone do przewozu tą metodą i PKN Orlen posiada na to stosowne zezwolenia”. Kolejny raz zapewniają o dochowaniu wskazanych wymogów przez kierowców i flotę, co jest „stale monitorowane”.
- Zakładamy, że środki wydawane na cele infrastrukturalne, w tym drogi, z natury rzeczy powinny pochodzić z budżetu Miasta Płocka, w którym PKN Orlen ma bardzo znaczący udział poprzez odprowadzane podatki - czytamy w piśmie do prezydenta, które udostępnił koncern. - Wysokość tej kwoty w ubiegłym roku, w odniesieniu do całej Grupy Orlen, wyniosła około 200 ml zł.
Przy okazji w biurze prasowym dodają: - Grupa Orlen jako przedsiębiorca jest siłą napędową regionu, a głównie miasta Płocka, dając pracę ponad 6 tys. pracowników, dostarczając do budżetu miasta podatki, dbając o jakość życia mieszkańców poprzez realizację ponad 50 projektów o charakterze społecznym. Grupa ORLEN jest podstawowym mecenasem sportu, kultury i edukacji. Firma stanowi filar rozwoju gospodarczego Płocka również w ramach utrzymywania szerokiego grona lokalnych dostawców, kontrahentów współpracujących z administracją Koncernu i Zakładem Produkcyjnym.
Ostatnio Ratusz pytał także o współfinansowanie nowego stadionu. Prezydent czeka na odpowiedź.