reklama

Orlen na debacie. Jak wpłynąć na koncern?

Opublikowano:
Autor:

Orlen na debacie. Jak wpłynąć na koncern? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPytania podczas środowej debaty w Spółdzielczym Domu Kultury dotyczyły przede wszystkim Płocka. Politycy odpowiadali m.in. na pytania o relacje na linii miasto-Orlen.

Pytania podczas środowej debaty w Spółdzielczym Domu Kultury dotyczyły przede wszystkim Płocka. Politycy odpowiadali m.in. na pytania o relacje na linii miasto-Orlen.

W środę wieczorem odbyła się w Spółdzielczym Domu Kultury druga debata z kandydatami do parlamentu. Zorganizowało ją Radio Dla Ciebie, partnerem był Portal Płock. Przy jednym stole zasiedli: Marek Opioła (Prawo i Sprawiedliwość), Elżbieta Gapińska (Platforma Obywatelska), Magdalena Malińska (Razem), Tomasz Górski (KORWiN), Agnieszka Sulkowska (Polskie Stronnictwo Ludowe), Marek Jakubiak (Kukiz'15), Stanisław Jakubowski (Zjednoczona Lewica) i Marcin Podsędek (Nowoczesna).

Najpierw pytania zadawała dziennikarka Agnieszka Maruszak z RDC, następnie wykorzystano pytania nadesłane do radia, a na końcu pytania zapisane na karteczkach przez publiczność w trakcie spotkania. Kandydaci odpowiadali zgodnie z numerami ustalonymi przez Państwową Komisję Wyborczą. Na odpowiedź przysługiwały dwie minuty.

Jaki jest największy problem Płocka? Jaki macie pomysł na jego rozwiązania lub w jaki sposób pomożecie w tym zakresie władzom samorządowym?

Marek Opioła (PiS): Infrastruktura drogowa i kolejowa, tworzenie nowych miejsc pracy, stan zdrowia mieszańców i ochrona środowiska w kontekście przemysłu petrochemicznego. Mieszkańcy powinni dysponować pełną wiedzą na temat jakości środowiska, w którym żyją.

Elżbieta Gapińska (PO): Zdecydowanie infrastruktura drogowa i odpowiednie skomunikowanie z Warszawą. Rząd już wydał decyzję o przybliżeniu do Płocka trasy S-10, ale więcej na ten temat przekażemy państwu za kilka dni. To również przebudowa drogi krajowej nr 62 i wyprowadzenie transportu substancji niebezpiecznych poza granice miasta. Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny generuje nowe miejsca pracy, chociaż może nie w takim tempie, jak by tego oczekiwała część mieszkańców. Myślę, że miasto dobrze się rozwija.

Magdalena Malińska (Razem): Płock to przede wszystkim ludzie, nie tylko praca. Ważna jest również jakość tej pracy. Jedna trzecia osób czynnych zawodowo pracuje na umowach śmieciowych. Od części z tych umów pracodawcy nie odprowadzają składek na ZUS. Tylko w zeszłym roku z Polski wyemigrowało 124 tys. osób. To głównie ludzie młodzi, którzy w Polsce powinni zakładać rodziny, ale nie widzieli ku temu możliwości. Za łamanie praw pracowniczych powinna karać Państwowa Inspekcja Pracy, ale kary jak na razie są raczej znikome.

Tomasz Górski (KORWiN): Najważniejszy jest rozwój gospodarczy i wzrost zarobków. Dzisiaj podstawową blokadą w rozwoju przedsiębiorczości są wysokie koszty pracy i nadmierna biurokracja. Ludzie chcą żyć w spokoju i zarabiać. Tymczasem państwo marnotrawi pieniądze na różne głupoty. To mieszkańcy najlepiej wiedzą, czego potrzebują. Takimi sprawami zajmuje się samorząd, a nie sejm. Zostawmy pieniądze w kieszeniach ludzi.

Agnieszka Sulkowska (PSL): Infrastruktura, zanieczyszczenie powietrza, przybliżenie trasy S-10 i poprawa stanu drogi krajowej nr 62, połączenie kolejowe Płocka z Modlinem. To wszystko jest niezbędne, pomoże także odsunąć od miasta transport substancji niebezpiecznych. Automatycznie zaczną się tworzyć nowe miejsca pracy i podniesie się jakość życia. Trzeba zainteresować się eliminacją szkodliwych pyłów również na terenach podmiejskich, bo o właśnie tam mieszkańcy przeprowadzają się. Płock traktują jako swoje miejsce pracy.

Stanisław Jakubowski (ZL): Prezydent nie ma większego wpływu na poziom bezrobocia w mieście. Trzeba skupić się na tworzeniu dobrego prawa, aby samorząd nie był skubany i obciążany opłatami, które powinien regulować państwowy budżet. Samorządy ubożeją w całej Polsce, nie mają środków na budowanie nowych dróg.

Marek Jakubiak (Kukiz'15): Płock ma podobne problemy do Ciechanowa. Oba miasta są położone około 100 km od Warszawy, są wyludniane. Stolica wysysa z nich to, co mają najlepsze. Jednak to wy macie na swoim terenie potężnego pracodawcę. Proponujemy w swoim programie rozrzucenie urzędów centralnych na terenie całego kraju. Spóźniłem się na dzisiejszą debatę, ponieważ Płock jest kiepsko skomunikowany ze stolicą, z drogami, które w innym państwie zostałyby zakwalifikowane jako drogi gminne. Możemy się tylko za to wstydzić. A samorządy? Są jak chłopcy do bicia przez wadzę centralną.

Marcin Podsędek (Nowoczesna): Nie rozumiem, dlaczego ceny paliwa w Płocku są o 40 groszy wyższe niż w innych częściach kraju. To niesprawiedliwe wobec tutejszych mieszkańców. Parlamentarzysta nie powinien skupiać się wyłącznie na własnym terenie i patrzeć przez pryzmat małego podwórka. Należy patrzeć szerzej.

 


Orlen to nie tylko miejsce pracy. Coraz głośniej mówi się, że mieszkańcy częściej chorują na nowotwory. Czy i w jaki sposób można wpłynąć na koncern? Czy potrzebne są programy profilaktyczne?

Marcin Podsędek (Nowoczesna): Orlen powinien działać dla Płocka. Zarząd niech wraca do miasta, co byłoby z korzyścią dla mieszkańców i dla płockiego sportu. Zbudujmy koalicję ponad podziałami, od lewa do prawa.

Marek Jakubiak (Kukiz'15): Na Dolnym Śląsku walczą z pylicą, ale mają tam odpowiedni program medyczny. Nie rozumiem skąd to pytanie? Czy to znaczy, że przez tyle lat nikt nie zadbał o stan zdrowia mieszkańców? Orlen funkcjonuje w Płocku od wielu lat, a zdrowie to, poza bogactwem, najważniejszy cel. Jeśli prezes Orlenu wróciłby do Płocka, prędko zaczęłyby się zmiany. Mieszkańcy w żadnym wypadku nie powinni cierpieć z powodu obecności takiego giganta, który powinien funkcjonować na równych prawach, jak inne firmy.

Stanisław Jakubowski (ZL): Nie ma co straszyć społeczności wzrastającą zachorowalnością na raka. Już słyszałem od jednego z liderów partyjnych, że niedługo nadejdą uchodźcy i zarażą nas chorobami. Orlen wyłożył ogromne pieniądze w instalacje i w ochronę środowiska, co jednak do końca sprawy nie załatwiło. Zarząd powinien wrócić do Płocka.

Agnieszka Sulkowska (PSL): Orlen jest spółką Skarbu Państwa o znaczeniu strategicznym. Zarząd faktycznie powinien mieś siedzibę tam, gdzie bije serce koncernu. Zakład daje miejsca pracy, podobnie jak powiązane z nim mniejsze spółki. Wskaźniki emisji są mniejsze, ale w dalszym ciągu wymagają stałego monitorowania i sprawozdań. Potrzebne są wspólne badania, sfinansowane przez miasto i Orlen, w zakresie pylicy płuc, aby zdiagnozować rzeczywistą skalę problemu.

Tomasz Górski (KORWiN): Nie można nikogo truć. Kodeks cywilny powinien dawać możliwość wyjścia na drogę sądową. Wówczas to wręcz w interesie firmy, w pełni świadomej bankructwa po zapłaceniu odszkodowania, byłaby troska o stan środowiska. Nikt nie pozwoliłby na coś takiego w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze nie słyszałem, aby od samych ogólnych badań kogoś wyleczono. Wydamy na nie duże pieniądze, natomiast osoba zatruta bezpowrotnie straci zdrowie. Za coś takiego zdecydowanie należy się odszkodowanie.

Magdalena Malińska (Razem): Obecne przepisy są w interesie pewnej grupy ludzi u steru władzy. Możliwa jest jednak inna polityka, kiedy obywatele dojdą do głosu. Między polityką a biznesem są takie obrotowe drzwi, bo ten, kto dzisiaj kształtuje przepisy, jest świadomy, że kiedyś prowadzenie własnej firmy. Stanie się beneficjentem tego, co sam uchwalił. Mieszkańcom potrzebne są godne warunki do życia, w tym badania.

Elżbieta Gapińska (PO): Pierwszą osobą, która zainteresowała się skutkami działalności Orlenu na stan środowiska i zdrowie mieszkańców, był przewodniczący płockiej rady miasta, Artur Jaroszewski. Rada otrzymywała sprawozdania z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W końcu je podważyła, dlatego uważam, że jest to problem wymagający dokładnego zdiagnozowania. Płocczanom brakuje zaufania do Orlenu. Powinna być tablica informująca o stanie płockiego powietrza. Może uda się ja sfinansować, jeśli miasto znajdzie na nią pieniądze. To nieprawda, że władze nie interesują się tym problemem. Odbywały się na ten temat rozmowy. W trakcie wypowiedzi moich przedmówców doszło do przekłamań, część była wręcz demagogiczna. Też chciałabym zarząd Orlenu w Płocku. Pamiętajmy jednak, że to nie siedziba zarządu koncernu „truje”, zmiana siedziby zakładu nie uzdrowi sytuacji.

Marek Opioła (PiS): Czytałem na temat większej zachorowalności na raka wśród mieszkańców Płocka, większej liczbie poronień. A co oficjalnie słyszymy, że trują kominki, mieszkańcy palą zbyt dużo papierosów. Napisałem o tym do ministra zdrowia. Na badania możemy liczyć najwcześniej pod koniec tego roku. Potrzeba dobrze wyposażonego oddziału pulmonologicznego i onkologicznego w szpitalu.

 

(pytanie od internauty) Co zrobiliście dla Płocka i regionu?

Marek Opioła (PiS): Co najwyżej mogę powiedzieć, co można zrobić i jak wykorzystać potencjał Płocka. Potrzeba byłaby jednak współpraca wszystkich stron, parlamentarzystów i samorządu zamiast bezustannego przeciągania liny, kto więcej zrobił, a kto mniej. W ten sposób do niczego nie dojdziemy. Jestem proszony o interwencje, czasem załatwienie spraw trochę trwa. Ostatnio interesowałem się sprawą szkoły plastycznej, aby budynek nie trafił w inne ręce, jak to ma w planach samorząd. Zajmowałem się ustawą antyodorową.

Elżbieta Gapińska (PO): Udało się przywrócić kontrakt na stomatologię wart ok. 2 mln zł. Do jednego gabinetu będzie przypisana jedna szkoła. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zyskała uprawnienia do nadawania tytułu magistra. Podążamy w kierunku akademii, może nawet uniwersytetu, tak, aby Płock stal się miastem młodych ludzi. Dochody z organizowanej przeze mnie Szopki Noworocznej przekazujemy na konkretną akcję charytatywną. Wsparłam powstanie pomnika Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej, w planach mam już nowy pomnik.

Magdalena Malińska (Razem): Nie pochodzę z Płocka, tylko z Sochaczewa. Działałam jako instruktorka w Związku Harcerstwa Polskiego, pracowałam w organizacji pozarządowej, gdzie zajmowałam się monitorowaniem kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego, rewitalizacją miasta.

Tomasz Górski (KORWiN): Obecnie blokuje się inicjatywy lokalne. Partie rządzące doprowadziły do sytuacji, że nie są uwzględniane jakiekolwiek poprawki lokalne do budżetu krajowego. Nigdy nie zagłosowałem za podwyższaniem podatków, w tym VAT-u. Byłem przeciwny podnoszeniu wieku emerytalnego. Poparłem projekt ustawy o działalności gospodarczej, która dawała większą swobodę przedsiębiorcom. Została jednak odrzucona.

Agnieszka Sulkowska (PSL): Sądzę, że posłowie mogą jednak więcej, więc to chyba nierówna walka. Zajmowałam się rozbudową Mazowieckiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Płocku, pełniłam funkcję kierownika w Domu Pomocy Społecznej w Brwilnie. Bardzo cenię sobie działalność w Radzie Rodziców w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Brudzeniu Dużym. Jestem członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Bądkowie Kościelnym.

Stanisław Jakubowski (ZL): Aby coś zrobić, trzeba najpierw umieć porozumieć się z ludźmi. Kiedy mówiłem o budowie drugiego mostu, niektórzy twierdzili, że prędzej im kaktus na dłoni wyrośnie, nim się uda. Teraz stoi piękny most. Udało się stworzyć w Ratuszu udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, biuro obsługi klienta, powstało PWSZ.

Marek Jakubiak (Kukiz'15): To pytanie stawia mnie w niezręcznej sytuacji. Gdybym o nim wiedział, siedziałaby tutaj związana z Płockiem Iwona Wierzbicka. Kandyduję do sejmu, nie na burmistrza lub prezydenta Płocka. Mogę tylko oświadczyć, że tutaj kupuję wszystkie samochody. Startuję w wyborach, aby ratować ojczyznę przed nadmiernym systemem biurokratycznym, z którego powodu przedsiębiorcom coraz trudniej głowę podnieść. Chcę im przywrócić godność. Naprawić to, co zostało zepsute.

Marcin Podsędek (Nowoczesna): To jest pytanie dobre dla dwóch parlamentarzystów, bo ile osób spośród siedzących przy stole faktycznie pochodzi z Płocka? To lista z okręgu płocko-ciechanowskiego, grupująca dziesięć powiatów. Co zrobił dla Płocka kandydat z Ciechanowa? Zatrudniłem ekipę budowlaną. Mogę powiedzieć, co zrobiłem jako miejski radny u siebie. Walczyłem o stawki lokalnych podatków, organizowałem targi rolne, rajdy rowerowe.

Fot. Szymon Łabiński / Portal Płock

Więcej zdjęć w naszej galerii

Czytaj też:

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE