Opel uderzył w forda, a potem w fiata [FOTO]

Całe zdarzenie wyglądało groźnie, a ponieważ pod maską jednego z roztrzaskanych aut pojawiły się kłęby dymu, potrzebna była pomoc straży pożarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Nasze informacje o wypadku w Brudzeniu Dużym potwierdza rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, od razu uspokaja jednak, że na szczęście wszystko tylko wyglądało groźnie. Okazało się, że ok. godz. 10.00 kierująca oplem corsą 41-letnia mieszkanka powiatu płockiego, skręcając w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka fordem focusem kierowanym przez 55-letniego mieszkańca powiatu płockiego. Siła uderzenia była tak duża, że corsa uderzyła w zaparkowane nieopodal cinquecento. - Ponadto w oplu ze względu na wyciek płynów eksploatacyjnych na rozgrzany kolektor wydechowy pojawiło się zadymienie i potrzebna była pomoc strażaków - mówi Krzysztof Piasek. - Strażacy zadziałali błyskawicznie i szybko opanowali sytuację.

Na miejscu stawiły się trzy jednostki straży pożarnej - dwie z Płocka i jedna z Bądkowa.

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Winna całego zdarzenia 41-latka z opla została ukarana mandatem karnym.

Fot. Piotr Sieczkowski