Ogromna awaria kolejowa w Polsce. Płocka jednak prawdopodobnie nie dotyczy

Nad ranem doszło do awarii systemów kierowania ruchem.  Służby nie wykluczają, że to efekt cyberataku. 

- Między godziną 3:30 a 4:00 w 19 miejscach nastąpiła awaria systemów sterowania ruchu kolejowym - poinformował Mirosław Skubiszewski na briefingu prasowym. - Ponieważ systemu sterowania ruchem nie są zdolne do prawidłowego działania zostały wprowadzone obostrzenia, gwarantujące bezpieczeństwo ruchu pociągów i podróżnych. Już od wczesnych godzin rannych trwa zabezpieczenia dróg przebiegu, wprowadzane są specjalne regulacje i procedury, które mają zastosowanie w takich przypadkach. Tak, żeby ruch pociągów odbywał się w sposób bezpieczny. Niestety wiąże się to z opóźnieniami. 

Jak dodał, niektóre pociągi mogą dziś w ogóle nie wyjechać na trasę. Awaria dotyczy ok. 820 km linii kolejowych w kraju, ale w bardzo newralgicznych lokacjach.

- Skutki eksploatacyjne dla pasażerów będą odczuwalne bardzo długo - nie ukrywa Skubiszewski. 

Płocka to jednak nie dotyczy

Jak udało nam się ustalić, Płocka to jednak nie dotyczy.  Nic dziwnego, wszak Płock jest jednym z najbardziej wykluczonych komunikacyjnie miast w Polsce. 

- Nie mam informacji na temat utrudnień w Płocku - przekazała nam Donata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Kolei Mazowieckich. - Wszystkie aktualne utrudnienia znaleźć na naszej stronie mazowieckie.com.pl. Utrudnienia w tej chwili występują np. na trasie Warszawa-Kutno. 

Oznacza to, że Szynobusy do Sierpca i Kutna kursują normalnie. 

Jak zaznacza Nowakowska, w sytuacji awaryjej funkcjonuje wzajmne honorowanie biletów między różnymi przewoźnikami. 

- Jeśli pasażer ma bilet na pociąg Kolei Mazowieckich, to może jechać pociągiem PKP Intercity, pociągiem Warszawskiej Kolei Dojazdowej, warszawską SKM-ką czy Przewozami Regionalnymi. To dotyczy sytuacji awaryjnej, takiej jak dziś - mówi Nowakowska. 

Póki co nie ma także informacji o opóźnieniach TLK "Flisaka".