Przeciętny klient bywa w sklepie 47 bądź 48 razy w miesiącu, kupując artykuły spożywcze czy środki czystości, 62 włączając kioski, zakupy na stacjach benzynowych i w sklepach on-line. Czy wie, w które niedziele może zrobić zakupy w galerii handlowej? Blisko 65 proc. Polaków orientuje się w tym zakresie, jednocześnie 26 proc. wciąż bywa zdezorientowana i musi to sprawdzić. W przyszłym roku już pewnie nie będzie takiej konieczności, ponieważ we wszystkie niedziele, z kilkoma wyjątkami, większe sklepy i galerie handlowe pozostaną zamknięte.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii udostępniło raport pn. "Ocena wpływu ograniczenia handlu w niedziele". Wnioski? Nie rekomendują zmian w obecnym modelu dochodzenia do pełnego ograniczenia handlu w niedziele, konieczne są natomiast badania oddziaływania tego ograniczenia na małe sklepy oraz na jakość życia Polaków.
W Polsce funkcjonuje ponad 106 tys. sklepów spożywczych i spożywczo-przemysłowych, przy czym sklepy dużego formatu (hipermarkety, supermarkety, dyskonty - Biedronka, dalej Lidl, Netto i Aldi) stanowią 7,2 proc. liczby wszystkich placówek. Najbardziej rozwijają się sieci małopowierzchniowe (franczyzowe) typu Freshmarket, Żabka lub Odido. Jaki wpływ miało wprowadzenie ograniczenia handlu w niedziele na ich funkcjonowanie (na podstawie danych od 2015 r)?
- Zastosowanie okresu przejściowego we wprowadzaniu ograniczeń umożliwiło wdrożenie zmian w modelach biznesowych przedsiębiorców oraz nawykach konsumentów - czytamy w dokumencie MPiT. - Pozwoliło to uniknąć błędów, które wystąpiły na Węgrzech, gdzie zakaz handlu w niedziele został wprowadzony bez uwzględnienia okresu dostosowawczego.
Mało tego, rok 2018 został obwołany najlepszym pod względem sprzedaży niemal od dekady. Autorzy raportu upatrują przyczyn m.in. w rosnących dochodach Polaków, korzystnych zmianach na rynku pracy, silnej gospodarce, a także korzystnych warunkach pogodowych (ten ostatni czynnik miał przełożyć się na większą sprzedaż takich artykułów, jak papierosy czy napoje). W sektorze handlu detalicznego nie dopatrzono się znacznego wpływu ograniczenia handlu na zatrudnienie. - Przy obserwowanej niskiej stopie bezrobocia, można spodziewać się dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy.
Stwierdzono, że wyniki dyskontów są relatywnie dobre z uwagi na poniesione - w związku z wprowadzonym ograniczeniem - wydatki na reklamę (o 33 proc.), a także na tworzenie nowych placówek w 2017 r., co przyczyniło się do wzrostu sprzedaży.
Cena nie będzie najistotniejsza, bo będziemy zamożniejsi?
Jednocześnie zwraca się uwagę na to, że w średnim i długim okresie, przy niskiej stopie bezrobocia, w gospodarce będzie postępowało przesuwanie się zasobów ludzkich w kierunku prac umożliwiających osiąganie wyższych dochodów. - Prognozy przyszłych trendów konsumenckich wskazują, że ceny artykułów spożywczych będą odgrywały coraz mniejszą rolę w decyzjach zakupowych, natomiast spodziewany jest duży wzrost znaczenia wygody dokonywania zakupów, szerokiego asortymentu produktów oraz wysokiej jakości obsługi.
Dostrzeżono wzrost sprzedaży produktów przez internet.
Niech małe sklepy łączą się
Kim jest statystyczny przedsiębiorca prowadzący mały sklep? Wśród właścicieli dominują mężczyźni (63 proc.), ponadto 27% sklepikarzy ma poniżej 41 lat, w wieku 41-50 lat jest 33% badanych, a 40% przekroczyło 50 rok życia. Placówki handlowe prowadzą przedstawiciele różnych grup wiekowych począwszy od 30-latków po 60-latków, co wskazuje na brak wyraźnej luki pokoleniowej. Badanie pokazało ponadto, że tylko połowa właścicieli sklepów ma możliwość przekazania komukolwiek swojego biznesu. Najczęściej potencjalnym sukcesorem jest członek rodziny. Dalszych analiz wymaga sytuacja małych sklepów, chociaż i w tym przypadku "obserwujemy wyhamowanie tendencji spadkowych, jeśli chodzi o liczbę sklepów i poziom sprzedaży, wśród najmniejszych placówek handlowych". - Obecnie nasycenie placówkami handlowymi w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie. Przykładowo w Polsce średnio na 10 tys. mieszkańców przypada 25 sklepów, gdy we Francji 2, a w Hiszpanii 11.
MPiT rekomenduje dopracowanie regulacji wzmacniających małe sklepy na rzecz poprawy rentowności oraz konsolidacji. - Konsolidacja pozwala utrzymać się na rynku i jest zgodna z trendem obserwowanym na całym świecie (efekt skali w zakresie wspólnych zakupów, standardu jakości obsługi, rozpoznawalność marki zwiększająca zaufanie etc).
Sklepy na stacjach paliw mają się lepiej
Sklepy na stacjach paliw mogą być otwarte także w niedziele z ograniczeniem handlu. - Osiągają wyraźnie lepsze wyniki niż przed wprowadzeniem tego ograniczenia. Rozszerzyły one swój asortyment towarowy i w ten sposób przekształciły się w najdynamiczniej rosnący kanał dystrybucji - czytamy. - Ten wzrost sprzedaży w kolejnych latach powinien jednak spowolnić, ze względu na fizyczne ograniczenie powierzchni sprzedażowej. Także w przypadku sklepów specjalistycznych obserwuje się wyraźnie pozytywny trend wzrostu sprzedaży w ujęciu rocznym.
Przeanalizowano także transakcje handlowe kartami Banku Pekao BP (z ich wykorzystaniem odbywa się 24 proc. transakcji bezgotówkowych). - W analizowanym okresie łączna wartość transakcji kartowych we wszystkich typach sklepów zwiększyła się o 20%, przy czym szybciej rosły obroty w grupie sklepów nieobjętych zakazem handlu – nazwanych sklepami „pierwszej potrzeby” (o ponad 36%) oraz na stacjach benzynowych (o 26%). Analitycy PKO BP wskazują, że przeciętna wartość transakcji dokonywanej na stacjach benzynowych w niedziele niehandlowe jest wyraźnie niższa niż w niedziele handlowe, co może potwierdzać, że wówczas na stacji pojawia się więcej niż przeciętnie klientów przyjeżdżających po zakupy, a nie po paliwo.
W przypadku sieci dyskontowych (Biedronka, Lidl, Netto, Aldi) odnotowano wzrost wartości średniej transakcji dokonywanej kartami w soboty o 41,3%, ale jednocześnie średnia wartość transakcji kartowej dokonywanej w niedziele handlowe zmniejszyła się o 43%. Co więcej, analiza danych transakcji kartowych potwierdziła, że dla handlu detalicznego najważniejszymi dniami są obecnie soboty (poziom 120 proc. przeciętnego dnia handlowego) i piątki (ok. 114%). W przypadku Netto, Aldi, Biedronki, Lidla, Carrefoura, Tesco, Intermarche, Bricomarche, Kauflandu, Auchan (Real), Saturna, Media Markt, Avans, Simply Market, Rossmanna, Dino, Leclerc, Eko, Stokrotki, Odido, Leroy Merlin, Piotra i Pawła, Superpharm, Hebe, Castoramy, Ikea, Euro RTV AGD transakcje dokonywane w niedziele handlowe stanowiły ok. 70% przeciętnych transakcji wszystkich dni handlowych tygodnia.
Jakość życia
Średnio ok. 20% badanych osób wskazało, że wprowadzenie zakazu handlu w niedziele znacząco zmieniło sposób spędzania czasu. Coraz częściej spędzali czas z rodziną, ewentualnie oglądali telewizję lub wychodzili - w zależności od pogody - na świeże powietrze. - Według danych GUS już w pierwszym półroczu obowiązywania ograniczenia handlu w niedziele poprawiła się sytuacja turystyki w Polsce. W I półroczu 2018 r., w porównaniu do I półrocza 2017 r., widoczny był wzrost liczby polskich turystów korzystających z bazy noclegowej – o 6,2% (12 mln osób) oraz liczby udzielonych noclegów – o 6,3% (29,8 mln).
Przytaczane są także wyniki badania zrealizowane na zlecenie NSZZ „Solidarność” (dodajmy, że chodzi o związek od początku postulujący wprowadzenie ograniczeń handlu w niedziele) pokazują natomiast, że wśród ankietowanych pracowników handlu 90% kobiet i 92% mężczyzn pozytywnie ocenia wprowadzenie ograniczenia handlu w niedziele. Ankietowani w większości odczuwali poprawę samopoczucia fizycznego (61% kobiet i 64% mężczyzn) i psychicznego (67% kobiet i 72% mężczyzn). Dominującą grupę respondentów stanowiły kobiety (83%), które doceniły dodatkowy czas dla rodziny, znajomych i przyjaciół (81 proc.), czas na odpoczynek (56 proc.), lub na spacer, wyjazd, ćwiczenia sportowe *40 proc.). Jednocześnie 28% ankietowanych kobiet ma więcej czasu na swoje zainteresowania i hobby.
Rekomendacje
Polacy, jak czytamy w raporcie, przyzwyczajają się do zmian, z kolei zastosowany okres przejściowy umożliwia wdrożenie zmian w modelach biznesowych przedsiębiorców oraz nawykach konsumentów. Za konieczne uznano przeprowadzenie kompleksowego badania wpływu wprowadzenia ograniczeń niedzielnego handlu, zarówno na podmioty gospodarcze, jak i na konsumentów. Ocenie należałoby poddać wpływ regulacji na obroty sklepów z podziałem na różne kategorie wielkości, ewentualne przesunięcie wydatków na różne formy spędzania wolnego czasu w niedziele niehandlowe (np. wyjazdy weekendowe, korzystanie z lokalnych atrakcji turystycznych, obiektów sportowych, restauracji), a także wpływ na rozwój nowoczesnych form sprzedaży, w tym przede wszystkim e-commerce. Niezbędne są badania oceny jakości życia Polaków, satysfakcji z czasu wolnego, potencjalnego wpływu na zdrowie fizyczne i psychiczne, a także na pozostałe gałęzie gospodarki narodowej.