Jak relacjonuje Łukasz Strzelecki z Dobrzykowa, wczoraj, w środę, równo 151 lat od styczniowego zrywu niepodległościowego, grupa młodzieży z pomocą starszych mieszkańców miejscowości uporządkowała mogiłę bohaterów powstania styczniowego zrywu walczących na terenie gminy.
- Zima wraz ze siedmiostopniowym mrozem nie pokrzyżowała naszych planów - relacjonuje Łukasz Strzelecki. - Z kupionymi uprzednio kwiatami, zniczami i pirotechniką dotarliśmy na cmentarz parafialny w Dobrzykowie do naszego celu - pomnika na mogile powstańców styczniowych, którzy polegli w bitwie pod Kunkami i Ciechomicami.
Za porządkowanie grobu wzięło się kilkanaście osób, więc mogiła i teren wokół zaledwie po kilku minutach była już uporządkowana. Zapalono znicze przyozdobione patriotycznymi naklejkami, złożono kwiaty, a potem odpalono race i odśpiewano hymn narodowy. - Ostatnie już strofy hymnu i chwila zadumy.. Czy my bylibyśmy w stanie złożyć największą ofiarę na ołtarzu Ojczyzny? - zastanawiają się uczestnicy.