reklama
reklama

Obywatele Płocka protestują: "nigdy więcej zamykania szkół"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dzieci wróciły do szkół, a przedstawiciele stowarzyszenie Obywatele Płocka przed Szkołą Podstawową nr 17 wygłosili swój krótki manifest. - Żądamy od Ministerstwa Edukacji i Nauki natychmiastowego anulowania rozporządzenia z 9 lutego 2022 roku, w którym do 31 grudnia przedłużono możliwość zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach w związku z Covid-19 - odczytywali.
reklama

Obywatele Płocka wskazują, że zdalna nauka ma negatywny wpływ na socjalizację młodzieży, jak i sam proces edukacji. Apelują też do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie nowelizacji ustawy oświatowej. 

- W art. 23, 24 i 125a legalizuje się szkodliwe, nieefktywne nauczenie zdalne w polskich szkołach - odyczytała pani Joanna, przedstawiająca się jako matka. 

Domagają się też zniesienia zasad reżimu sanitarnego w szkołach czy wysyłania klas na kwarantanny.

- Więzienie w domach zdrowych dzieci, nauczycieli, pracowników szkół jest przestępstwem. Dość sanitarnych absurdów w szkołach i na uczelniach. Dość niszczenia zdrowia uczniów i nauczycieli, narażonych m.in na niedotlenienie mózgu, podrażeniania skóry czy układu oddechowego. Dość koronawirusem psychozy - grzmiała pani Renata. 

Wiktor Adamczyk, radny Młodzieżowej Rady Miasta Płocka wskazywał, że zdalna edukacja ma negatywny wpływ na zdrowie psychofizczne uczniów - pogorszenie wad wzroku, problemy z kręgosłupem. Powoduje też większą liczbę przypadków prób samobójczych wśród młodzieży.

- Nieefektywna nauka zdalna doprowadziła do fatalnych wyników egzaminów maturalnych, egzaminów ósmoklasisty i egzaminów zawodowych. Żądamy rozliczenia i ukarania przez polskie sądy, prokuraturę i policję wszystkich urzędników państwowych odpowiedzialnych za niemal dwuletnie niszczenie edukacji - mówił Adamczyk

Nie wierzą za to w zakończenie pandemii, o którym mówi się nie tylko w Polsce, ale też innych krajach. Niektóre kraje europejskie, jak np. Wielkie Brytania, zniosły większość lub wszystkie restrykcje dotyczące Covid-19. 

- Najpierw mówiono nam, że to dwa tygodnie, potem mówiono nam że szczepionki załatwią sprawę. I to się nie sprawdziło. Czy to się zmieni od przyszłego sezonu grypowego? Tego nie wiemy. Z dużym prawdopodbieństwem możemy zakładać, że sytuacja się powtórzy, dlatego występujemy - tłumaczył Norbert Podgórski ze stowarzyszenia Obywatele Płock. - Wielu rodziców jest przeciwko temu, co się dzieje, ale nie mają odwagi się sprzeciwić. 

Jak zapowiedział, każdy dyrektor szkoły w Płocku dostanie pismo z apelem dotyczącym sprzeciwu wobec zamykaniu szkół. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama