W liczącym już ponad 50 lat Płockim Towarzystwie Fotograficznym zmiany personalne i to dość poważne. Na czele nowego zarządu FTP stanął Marek Trzciński. Zastąpił znanego płockiego fotografa i radnego Artura Krasa. – Przekazuję władzę w godne ręce – zapewnił odchodzący prezes.
Skąd taka decyzja? – Sprawowałem funkcję szefa Płockiego Towarzystwa Fotograficznego przez dziesięć lat – mówi Artur Kras, płocki radny i zarazem kierownik działu animacji w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki. – Trudno było łączyć funkcję prezesa z działalnością w płockiej radzie miasta. Zwyczajnie brakowało mi czasu, trochę przytłoczyły obowiązki. Osobiście jestem zwolennikiem albo dobrego działania, albo żadnego. Nie chciałem, aby Towarzystwo poniosło jakąś stratę na skutek mojego zaangażowania w pracę radnego.
Podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia członkowie PTF udzielili absolutorium odchodzącemu zarządowi oraz wybrali nowego prezesa. Został nim płocki fotograf Marek Trzciński. Sam zarząd jeszcze się nie ukonstytuował. Nastąpi to przypuszczalnie dzisiaj o godzinie 19.00.
- Marek Trzciński jest członkiem Towarzystwa już od lat 70., dlatego uważam, że oddaję funkcję prezesa w godne ręce – stwierdził Kras.
Jakie plany ma nowy prezes? Chciałby coś zmienić czy raczej zostawić po staremu? Marek Trzciński na razie zapowiada, że ma już pewną wizję dalszego funkcjonowania PTF, ale o szczegółach rozmawiać jeszcze nie chce. – Jesteśmy kolektywem i swoje wyobrażenia muszę uzgodnić z nowym zarządem - zapowiedział.
Dwa lata temu PTF obchodził 50. urodziny, fot. Marek Konarski
Więcej zdjęć:
