Zakończyły się konkursy na dyrektorów 43 oddziałów terenowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak poinformował Piotr Olewiński, rzecznik ZUS na Mazowszu, zakończyły się konkursy na szefów oddziałów. Kandydaci musieli wykazać się wiedzą o ubezpieczeniach społecznych i kwalifikacjami społecznymi, a także dobrze wypaść na rozmowie z komisją rekrutacyjną i prezesem. Oficjalnie nowi dyrektorzy obejmą swoje stanowiska końcem listopada. Jednak nie we wszystkich miastach konkursy zakończyły się sukcesem - w 13 oddziałach nowi szefowie będą powołani jako pełniący obowiązki do czasu rozstrzygnięcia nowych konkursów.
- W tych przypadkach nie wyłoniono kandydatów, którzy spełnialiby stawiane przez zarząd zakładu wymogi - wyjaśnia Piotr Olewiński.
Z taką sytuacją mamy do czynienia w Płocku - p.o. dyrektora oddziału została Beata Pawlińska-Wiak. Nowa szefowa z wykształcenia jest prawniczką, skończyła również studia podyplomowe w zakresie doradztwa podatkowego, windykacji należności, a take zarządzania. Z ZUS jest związana od 2004 r. Przez 12 lat przeszła wiele szczebli kariery - od stanowiska starszego referenta aż po stanowisko wicedyrektorki ds. dochodów w II Oddziale ZUS w Warszawie.
Na fali wielkich zwolnień w ZUS z fotelem dyrektora ZUS musiał pożegnać się Andrzej Ścibło, który był szefem płockiego oddziału od 1991 roku.