Reklama

Nowe nabytki w płockim szpitalu za niemal milion złotych. Kolejne są od WOŚP

Opublikowano:
Autor:

Nowe nabytki w płockim szpitalu za niemal milion złotych. Kolejne są od WOŚP - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pacjent podaje rękę i widzi, jak pielęgniarka oświetla ją snopem czerwonego światła. Z pomocą lasera szybciej znajdzie odpowiednie naczynie krwionośne, aby nie narażać go na dodatkowy ból, wkłuwając mu igłę w niewłaściwe miejsce. Dzięki nowym nabytkom zyskają m. in. najmniejsi pacjenci Szpitala Świętej Trójcy, po operacjach, osoby starsze. Placówka wzbogaciła się o nowym sprzęt sfinansowany z miejskiego budżetu oraz otrzymany z Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Pacjent podaje rękę i widzi, jak pielęgniarka oświetla ją snopem czerwonego światła. Z pomocą lasera szybciej znajdzie odpowiednie naczynie krwionośne, aby nie narażać go na dodatkowy ból, wkłuwając mu igłę w niewłaściwe miejsce. Dzięki nowym nabytkom zyskają m. in. najmniejsi pacjenci Szpitala Świętej Trójcy, po operacjach, osoby starsze. Placówka wzbogaciła się o nowym sprzęt sfinansowany z miejskiego budżetu oraz otrzymany z Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Szpital Świętej Trójcy wzbogacił się w tym roku o nowy sprzęt warty milion złotych przydatny do opieki zarówno dla tych najmłodszych, jak i tych o wiele starszych płocczan. Do tego trzeba dołożyć kolejny sprzęt od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy warty 57 tys. zł, który już został umieszczony na szpitalnym oddziale pediatrycznym. Przybyło sześć łóżek dla pacjentów, w tym jedno elektryczne, a także lokalizator naczyń krwionośnych, holter ciśnienia i pompa infuzyjna objętościowa.

- Jesteśmy sukcesywnie doposażani przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – opowiadał ordynator oddziału pediatrycznego, dr n. med.  Jarosław Steckiewicz.- Obecnie dostaliśmy łóżka dla starszych dzieci z zabezpieczeniami z jednej i z drugiej strony. Jedno jest sterowane elektrycznie, przeznaczone dla dzieci niepełnosprawnych, wymagających wsparcia rehabilitacyjnego.

[ZT]13507[/ZT]

Łóżko można podnosić zarówno z przodu, jak i z tyłu.

- Możliwe są różne pozycje, siedząca, półsiedząca, pionizacja, z uniesieniem kończyn, uniesieniem do góry części pod materacem, wszystko w zależności od potrzeb i niezbędnych czynności pielęgnacyjnych – prezentowała działanie siostra oddziałowa, Joanna Maciejewska. - Łóżko będzie bardzo przydatne dla nas, jako pielęgniarek, i reszty personelu pracującego tu 24 godziny na dobę.

Kolejny sprzęt to lokalizator naczyń krwionośnych. Umożliwia z pomocą podczerwieni i lasera odszukanie żył np. u najmłodszych dzieci. Sprzęt pozwoli na wykonanie wkłucia się w naczynie krwionośne za pierwszym razem, ewentualnie, jak dodawał ordynator, z jakąś niewielką poprawką. Urządzenie szczególnie przydaje się u osób, u których żyły są drobne, mniej widoczne.

Holter służy do 24-godzinnego monitorowania ciśnienia tętniczego. Najpierw dane pacjenta wpisywane są do komputera, zakładany jest mankiet na 24 godziny, dostosowując go do obwodu ręki. W zestawie mamy też rządzenie rejestrujące. - Ustawiamy je w taki sposób, aby dokonywało pomiaru w ciągu dnia co 15 minut, w nocy co pół godziny – wspominała Joanna Maciejewska. Po zdjęciu mankietu przesyłane są dane do komputera, aby można było postawić diagnozę i dowiedzieć się, czy pacjent faktycznie ma nadciśnienie.

Ordynator pokazywał także pompę infuzyjno-objętościową. - Przy pompie standardowej objętości, które podajemy, są niewielkie, natomiast tu możemy dokładnie zaplanować podanie dużej objętości płynu łącznie z dokładnym ustaleniem jego przepływu.

- W tym roku szpital kupił sprzęt także na potrzeby innych oddziałów za blisko milion złotych – mówił z kolei prezydent Andrzej Nowakowski. - To są środki z budżetu miasta Płocka, które trafiają do spółki, aby mogła lepiej świadczyć wszelkie usługi prozdrowotne.

Doktor Paweł Sobieski wspominał o nabytkach na rzecz oddziału ortopedycznego. Tylko sam napęd ortopedyczny kosztował prawie 90 tys. zł.

- To takie urządzenie, do którego można podłączyć różne końcówki do nawiercania kości. Jest praktycznie niezbędne przy ortopedii XXI wieku. Zyskaliśmy przenośny aparat rentgenowski do wykonywania zdjęć przyłóżkowych warty około 150 tys. zł. Jak sama nazwa wskazuje, służy do wykonywania zdjęć u pacjentów, których z pewnych względów nie należy przemieszczać, by skorzystać ze stacjonarnego rentgena. Takich na wyciągach czy tuż po operacji, a także malutkich dzieci.

Ordynator oddziału ginekologicznego, Doktor Tadeusz Żurawik, odnosił się do histeroskopu z torem wizyjnym.

- Został kupiony w opcji HD. Do tego dostaliśmy specjalny sprzęt pomocny przy zabiegach u kobiet, które nigdy nie rodziły. Umożliwi nam poszerzenie spektrum naszego działania.

Zdecydowano się na zakup czterech łóżek porodowych, dobranych przez szpital. Jeszcze czekają na dostawę. - To dobre, polskie, sprawdzone łóżka, które będą nam na pewno długo służyły – uważał dr Żurawik. 

Ze sprzętu najnowszej generacji cieszą się również na oddziale chorób wewnętrznych. Mogą korzystać z kolumny endoskopowej z wideokolonoskopem oraz z wideogastroskopem.

- Dzięki obrazowaniu HD pozwala na diagnozowanie stadium chorobowego już we wczesnym stadium rozwoju – tłumaczył doktor Marek Piotrowski, zastępca ordynatora oddziału chorób wewnętrznych. - Rocznie wykonujemy około 2 tys. badań. Poprzedni sprzęt był już bardzo zużyty, dlatego ten był bardzo oczekiwany i pozwoli na wykonywanie drobnych zabiegów endoskopowych. Zwiększy się komfort badania. Nie będzie takich przestojów. Więcej przypadków, jak sądzę, uda się zdiagnozować.

Koszt tego sprzętu, o którym mówił doktor Piotrowski, to 400 tys. zł.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE