- Na tej scenie będą mogły występować nawet kabarety – zapowiadano w piątek. Do końca roku budynek przy ulicy Otolińskiej po dawnym sklepie Levis'a ma się przemienić nie do poznania. Zaplanowano nowy parking, ogródek, grill, komputery do nauki, posiłki, wygodne kanapy...
Tam, gdzie pojawi się ogródek i trawnik przy przyszłym Centrum Aktywności Seniora, na razie jest masa błota. W środku dostępnej przestrzeni mamy już drewnianą altankę. - Dostawimy tam ławy i grilla – planuje pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych, Ewa Pietrzak. Kilka metrów dalej zostanie zamontowana nieduża siłownia pod chmurką. Po drugiej stronie budynku dawnego sklepu Levis'a, od ulicy Otolińskiej, kiedy już zniknie tymczasowe blaszane ogrodzenie, będzie parking na 11 samochodów (z trzema miejscami postojowymi dla osób niepełnosprawnych), a na ścianie szyld. Wszystko to kwestia najbliższych tygodni.
- Chcieliśmy jakoś zagospodarować dawny sklep Levis'a, szukaliśmy dla niego najlepszej funkcji – tłumaczył w piątek prezydent Andrzej Nowakowski. - W Płocku prężnie działa Rada Seniora, mamy organizacje zrzeszające seniorów, stąd pomysł, aby zaaranżować w mieście pierwsze miejsce do ich aktywizacji.
Dawny sklep zacznie spełniać dwie funkcje. W jednej części będzie działał dom dziennego pobytu dla chorych na Alzheimera (skorzysta 20 osób), a w drugiej centrum aktywności seniora, czyli miejsce do spędzania wolnego czasu. Obowiązują limity? - Niech przyjdzie ten, kto będzie miał ochotę – zaznaczył miejski włodarz. Trzeba jednak mieć na względzie metraż, dlatego dziennie skorzysta około 180 osób.
Realizacją inwestycji zajmuje się firma Rem-Bud z Płocka. Koszty to 1,5 mln zł, ale do tej kwoty należy dodać około 170 tys. zł na wyposażenie. Zapowiada się ciekawie. Miasto już przymierza się do kupna komputerów i laptopów, ksera, drukarki do sali aktywnego seniora, sprzętu grającego do wykorzystania na sali widowiskowo-koncertowej na 50 osób. Do ustawienia zostaną meble, telewizory, sprzęt do ćwiczeń. Część powierzchni zajmą dwie sale warsztatowe przeznaczone na zajęcia edukacyjne i kulturalnej, w pokoju dziennego pobytu seniorzy wypiją kawę lub herbatę przygotowane w aneksie kuchennym. Zakłada się dowożenie posiłków przez firmę cateringową, rozdaniem zajmie się zatrudniona obsługa. Cel jest taki, aby seniorzy mieli zapewniony przynajmniej jeden ciepły posiłek dziennie. W gabinecie będzie czuwała pielęgniarka. Od strony budowlanej zajęto się wymianą instalacji, zamontowano klimatyzację.
Zakończenie prac zaplanowano do końca listopada, aby w grudniu obiekt stał się już częściowo dostępny. - Wszyscy starają się, aby na święta płoccy seniorzy poczuli się tu, jak u siebie w domu – zapowiadał prezydent. Trochę inaczej będzie z salami dla osób chorych na Alzheimera. Te powinny być przekazane na początku stycznia, wówczas kompleksowa opieka będzie zapewniona od poniedziałku do piątku przez osiem godzin dziennie. Przy chorych ma czuwać personel składający się z pielęgniarki, fizjoterapeuty i neurologa. Najpierw zostanie ogłoszony konkurs dla organizacji pozarządowych na prowadzenie akurat tej części budynku. - Planujemy wprowadzenie odpłatności zgodnie z kryterium dochodowym – informowała Ewa Pietrzak. - Cena za pobyt w takiej placówce waha się w kraju od 120 do 900 zł.
Drzwi w Centrum Aktywności Seniora przy Otolińskiej 6 będą otwierane o godzinie 8.00 i nie zostaną zamknięte nawet do 22.00, głównie z racji sali widowiskowej. Czy to jednak pierwszy i ostatni taki obiekt w Płocku? - Pojawił się pomysł drugiego podobnego domu na Radziwiu – dopowiadał prezydent. Jednak ta koncepcja ma związek z zapowiadaną reformą edukacji. Ratusz liczy się z tym, że zostanie tam jeden pusty budynek, który mógłby zmienić swoją funkcję. Prezydent wspomniał jeszcze o Wielkiej Płycie czy Podolszycach w kontekście podobnych przedsięwzięć, ale to wszystko sfera planów rozłożonych na kolejne lata.
