Zmiany, które zaszły w Płocku, obecni na niedzielnej konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w NovymKinie Przedwiośnie zobaczyli na krótkim filmie. – Wszystko po to, aby Płock stał się jak najlepszym miejscem do życia dla każdego z nas. Wprowadziliśmy miasto, także dzięki środkom unijnym, na drogę szybkiego, dynamicznego rozwoju – mówił, tym razem w roli kandydata na prezydenta Płocka, obecny włodarz miasta.
W niedzielę sala kinowa była kompletnie przepełniona (w sali byli obecni także prezesi miejskich spółek i pracownicy płockiego Ratusza). Konwencję zdominował kolor pomarańczowy, począwszy od koszulek po inne wyborcze gadżety w postaci balonów, długopisów, parasolek czy czapek z daszkiem.
Przedstawiono drużynę, która powalczy o głosy w wyborach samorządowych. – To drużyna, która dalej chce brać odpowiedzialność za nasze miasto. Dziś wszyscy razem możemy powiedzieć „Tak, jesteśmy dumni z Płocka. Chcemy dalej dlatego miasta pracować, aby uczynić je jeszcze piękniejszym, a ci, którzy do nas przyjeżdżają, patrzyli z zazdrością jak dynamicznie i fantastycznie Płock się zmienia” – podkreślał Andrzej Nowakowski. – Ale jest to możliwe tylko wtedy, kiedy prezydent będzie miał plan. Plan, który powstał nie w prezydenckim gabinecie, tylko zrodził się w rozmowach i spotkaniach prezydenta i radnych z mieszkańcami.
Następnie Nowakowski przedstawił „PLAN dla Płocka”. – Plan, który jako drużyna chcemy wspólnie realizować – dodawał urzędujący prezydent miasta. A zaczął od ustawionej już stacji monitorującej jakość powietrza niezależnie od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Chcemy mieć poczucie, że mieszkamy w miejscu czystym i bezpiecznym. Pojawią się kolejne stacje, mobilne – zapowiadał, jednocześnie dziękując przewodniczącemu Rady Miasta Płocka, Arturowi Jaroszewskiemu. – Ty pierwszy wszedłeś na tę drogę i podjąłeś temat, z początku samotnie, później przy wsparciu naszych radnych. Będziemy dalej tą drogą podążać.
Wskazywał na nowe autobusy hybrydowe (w tym roku 25, w kolejnym 8 – 4 hybrydowe i 4 silnikiem diesla), konieczność tworzenia parków, mikro parków, terenów zielonych umożliwiających aktywne spędzania czasu. – Aby Płock stawał się w coraz większym stopniu zieloną wyspą.
Mówił o rozbudowie Szpitala św. Trójcy: – Nie składamy obietnic, których nie będziemy w stanie zrealizować. Zamierzamy konsekwentnie dbać o zdrowie mieszkańców. To w tym szpitalu najwięcej mam rodzi dzieci. Remontujemy internę. Szpital ma doskonałą markę, jeśli chodzi o ortopedię i chirurgię. We współpracy ze Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym im. Marcina Kacprzaka możemy zatroszczyć się o to, czego na razie nie mamy, czyli o onkologię.
Co jeszcze? Rozwój monitoringu wizyjnego na osiedlach, nowy stadion dla Nafciarzy, rozbudowa Płockiego Roweru Miejskiego (wraz z kolejnymi drogami rowerowymi i nowymi stacjami, w tym na Radziwiu, po zbudowaniu kładki rowerowej na starym moście, natomiast po powstaniu drugiej nitki Wyszogrodzkiej, stacje pojawią się w Borowiczkach i Imielnicy, docelowo będą też stacje w Ciechomicach i Górach). – Trwa wybór partnera w związku z aquaparkiem. Zamierzamy opierać się na formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Planujemy, aby przy sobótce nie było tylko jednej zjeżdżalni, ale by płocczanie mogli tam spędzać czas w bardzo różnym wymiarze.
Kolejne wyzwanie – sala koncertowa. – To nie tylko obietnica na papierze, tylko konkret zapisany w budżecie miasta – przypominał o kwocie 50 mln zł (przez najbliższe 5 lat). – Będziemy cieszyć się kolejną instytucją kultury. Rozstrzygnięto przetarg na mediatekę.
„Skokiem cywilizacyjnym” nazwał zmiany w sferze dla przedszkolaków. A poza nowymi przedszkolami, wskazał na budowany żłobek na Skarpie. – W planach jest jeszcze jeden. W sumie, w ciągu najbliższych kilku lat, w Płocku będzie sześć żłobków – obiecywał. Jednocześnie miałyby zostać wprowadzone bony żłobkowe, aby wesprzeć rodziców posyłających dzieci do żłobków niepublicznych.
– Nie obiecujemy gruszek na wierzbie. Nie mówimy o mieszkaniach +, których nikt jeszcze nie widział w Polsce, ale mówimy o mieszkaniach na start. Budujemy takie mieszkania i jednocześnie rewitalizujemy przestrzeń w centrum miasta – odniósł się do planów dotyczących budynku przy ul. Kościuszki i Sienkiewicza. Temat rewitalizacji powiązał ze wsparciem finansowym dla prywatnych właścicieli kamienic. – Abyśmy za pięć lat mogli powiedzieć, że jesteśmy dumni z całej naszej starówki. To również nabrzeże wiślane, gdzie - o czym jestem przekonany - spotkamy się podziwiać nie tylko molo wzdłuż rzeki. Na Wzgórzu Tumskim już są piękne alejki. Umocniliśmy skarpę, na co dostaliśmy pieniądze od rządu – tyle że to umocnienie fragmentu.
Dalej było o termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej (odbywającej się w formule partnerstwa publiczno-prywatnego z firmą Siemens). – Koszty, które zainwestowała firma, spłacamy dzięki oszczędnościom na cieple. W efekcie możemy już mówić o sukcesie. Trwa postępowanie na kolejny taki program – zaznaczył.
W PLAN-ie Nowakowski powrócił do starej wizualizacji wejścia do zoo (przez budynek, a nie bramę). Zmiany będą jednak większe, ponieważ remont czeka ul. Kilińskiego, powstanie nowy parking i wiadukt, po którym idzie się do ogrodu zoologicznego.
– Niektórzy mówią „panie prezydencie, przecież rozkopał pan miasto” – nawiązał do uwag w związku z remontami (w tym swojej konkurentki w wyborach, Wioletty Kulpy). – To nie żadne rozkopywanie, tylko potrzebne remonty dróg. Mało tego, robiąc nową kanalizację. To miliony złotych na inwestycje drogowe, trasę północno-zachodnią, a także na Kilińskiego, Tysiąclecia, Kolejową i Wyszogrodzką, dokończenie remontu ul. Chopina. Remont czeka także zalewany wiadukt w ul. Spółdzielczej. Nie zapomnijmy o przemysłowym Trzepowie, co umożliwi nam ściągnięcie inwestorów, by powstały nowe miejsca pracy.
Było też o karcie płocczanina w kontekście zniżek w takich obszarach, jak sport, kultura i rozrywka. – Połączy istniejące już Płocką Kartę Seniora, Kartę Dużej Rodziny, Płocki Rower Miejski i Książnicę Płocką – dodał Nowakowski.
[ZT]20434[/ZT]