reklama

Nietypowy skutek reformy edukacji. Szkoły nie mają... pieczątek?

Opublikowano:
Autor:

Nietypowy skutek reformy edukacji. Szkoły nie mają... pieczątek?  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNiektóre placówki od 1 września funkcjonują pod inną nazwą, więc musiały zmienić pieczątkę, konieczną do stemplowania legitymacji szkolnych. Brak pieczątki może utrudnić korzystanie z ulg. Zamówienie zrealizować może tylko Mennica Polska, która przez ostatnie dwa miesiące dostała kilkukrotnie więcej zleceń. Z opóźnieniem w dostawie borykają się szkoły w całej Polsce. A jak jest w Płocku?

Niektóre placówki od 1 września funkcjonują pod inną nazwą, więc musiały zmienić pieczątkę, konieczną do stemplowania legitymacji szkolnych. Brak pieczątki może utrudnić korzystanie z ulg. Zamówienie zrealizować może tylko Mennica Polska, która przez ostatnie dwa miesiące dostała kilkukrotnie więcej zleceń. Z opóźnieniem w dostawie borykają się szkoły w całej Polsce. A jak jest w Płocku? 

To dość nieoczekiwany skutek reformy edukacji. Wydane i podstemplowane w zeszłym roku legitymacje szkolne straciły ważność 30 września. Aby więc korzystać z przysługujących dzieciom zniżek, m.in. na komunikację miejską, trzeba przystawić nowy stempelek. Jego brak może skutkować mandatem lub gorzej.

O problemie zrobiło się głośno po publikacji "Tygodnika Wągrowieckiego", który opisywał sprawę 12-letniego Kacpra. Chłopiec podróżował pociągiem na trasie Skoki-Wągrowiec w Wielkopolsce, ale nie miał podstemplowanej legitymacji, a jedynie zaświadczenie wydane przez szkołę. Do placówki nowa pieczątka nie dotarła na czas. Według wersji chłopca konduktor nie uznał takiego tłumaczenia i wyprosił 12-latka z pociągu, choć Koleje Wielkopolskie przedstawiają inną wersję. 

Zapytaliśmy jednak, jak sprawa wyglądałaby w przypadku braku podstemplowanego dokumentu na lokalnym podwórku. Problemu z kupnem biletu długookresowego zapewne by nie było, bo do tego niepotrzebny jest dokument poświadczający zniżkę. Należy go jednak mieć w momencie kontroli.

- Co do zasady, każdy powinien mieć dokument potwierdzający prawo do ulgi - mówi Kinga Wochowska, rzecznika Komunikacji Miejskiej. - Jeśli dziecko nie dysponuje dokumentem lub jest on nieważny, ale jego wygląd ewidentnie wskazuje na jego niepełnoletność, wtedy kontrolerzy stosują pouczenie.

Uczniom szkół podstawowych by się upiekło, ale mniej szczęścia mogliby mieć ich starsi koledzy ze szkół branżowych. W ich przypadku określenie wieku nie jest tak oczywiste, więc zapewne zakończyłoby się na opłacie manipulacyjnej. W Płocku to 11,2 zł. 

Dlaczego wiele szkół w Polsce boryka się z problemem braku pieczątek? Mennica Polska przez ostanie dwa miesiące otrzymała kilkukrotnie więcej zamówień i zwyczajnie nie wyrabia się z ich realizacją. Sprawa dotyczy placówek, które przekształciły się w inne. W Płocku to np. Gimnazjum nr 8, które od 1 września jest Szkołą Podstawową nr 8 czy Gimnazjum nr 6 - od sześciu tygodni Szkoła Podstawowa nr 14. 

Na Podolszycach zapewniają, że problem ich nie dotyczy. Pieczątki zostały zamówione odpowiednio wcześnie i jeszcze przed 1 września dotarły do szkoły. Podobnie jest w byłym Gimnazjum nr 6 - tutaj też wszystko zostało zorganizowane na czas i uczniowie, którzy dostarczyli swoje dokumenty do sekretariatu, mają stempelek. 

Reforma zmieniła też szkoły zawodowe w szkoły branżowe. Tutaj też jest więc konieczna wymiana pieczątek. W tym przypadku w Płocku również nie ma problemu, bowiem wszystkie placówki funkcjonują w ramach zespołów szkół i do podbijania legitymacji używana jest właśnie taka pieczątka. 

-  Musieliśmy wymienić tylko pieczątki używane przy dokumentach egzaminacyjnych - wyjaśnił nam Dariusz Tyburski, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych nr 70 w Płocku.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo