Sądząc po tym, co się stało, ta 17-latka miała dużo szczęścia. Niestety zlekceważyła ostrzeżenia, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu.
O tym zdarzeniu dowiedzieliśmy od czytelnika, natomiast w poniedziałek sprawę wyjaśnił policyjny rzecznik, Krzysztof Piasek. W sobotę rano wciąż jeszcze na jednym ze skrzyżowań w centrum miasta stał uszkodzony samochód, uszkodzone było także oznakowanie ulicy.
- Około godz. 2.30 z piątku na sobotę jadąca volkswagenem polo 17-latka z Płocka, która była w stanie nietrzeźwym, skręcała z ul. Bielskiej w ul. Kwiatka – mówi policyjny rzecznik, Krzysztof Piasek. - Straciła panowanie nad pojazdem. Auto dachowało. Nikomu nic się nie stało.
Płocczanka nie miała prawa jazdy.
Fot. Emil Grochowski