Rzecznik płockiej policji przekazał informację na temat zdarzeń minionej doby. Nie należała ona do najspokojniejszych.
Jak w codziennym raporcie poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, w ciągu minionej doby nie doszło wprawdzie do żadnego wypadku, ale nie obyło się bez kolizji. Takich mniej poważnych zdarzeń policjanci odnotowali łącznie 15 - 11 w Płocku i cztery w powiecie. Zatrzymano również jednego pijanego kierowcę w Jordanowie w gm. Gąbin.
Pełne ręce roboty mieli policjanci z pionu kryminalnego. Wśród zgłoszonych spraw rzecznik wymienia m.in. włamanie do remontowanego pomieszczenia przy Tumskiej i kradzież elektronarzędzi (wartość strat ok. 15 tys. zł), włamanie do marketu spożywczo-przemysłowego na Bielskiej i kradzież papierosów oraz artykułów przemysłowych o wartości nie mniejszej niż 4 tys. zł, a także kradzież wartego ok. 10 tys. zł peugeota 307 z Gałczyńskiego i kradzież 15 worków nawozów sztucznych o wartości 900 zł w miejscowości Sochocino – Badurki w gminie Bulkowo.
Rzecznik poinformował również, że właściciele drewnianych budynków gospodarczych w rejonie ul. Otolińskiej, które - jak opisywaliśmy wczoraj - spłonęły w pożarze, ponieśli straty w wysokości ok. 51 tys. zł.