Tylko między piątkiem a poniedziałkiem w Płocku i powiecie płockim doszło do czterech wypadków. Ostatni miał miejsce dziś nad ranem.
W poniedziałek ok. 5:20 w miejscowości Smardzewo 30-letni mieszkaniec powiatu płockiego próbował wyminąć zwierzę. Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przepust drogowy.
- Kierujący doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Z uwagi na podejrzenie że mężczyzna jest w stanie nietrzeźwym została mu pobrana krew do badań na zawartość alkoholu - mówi Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji.
Do dwóch wypadków doszło w piątek. W piątkowe popołudnie doszło do zderzenie dwóch aut osobowych na skrzyżowaniu ul. Miodowej, Tysiąclecia, i Łukasiewicza.
- Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że kierująca mazdą, najechała na tył samochodu ford - mówi Piasek. - W wyniku zdarzenia pasażerka forda doznała obrażeń i została przewieziona do szpitala. Nie ma informacji, aby zagrażały jej życiu.
Kilka godzin później w miejscowości Kobylniki (gm. Wyszogród) kierowca fiata wymusił pierwszeństwo na motocykliście. Poszkodowany kierowca jednośladu został przewieziony do szpitala.
W sobotę w miejscowości Tchórz zderzyły się dwa auta osobowe. Jak wyjaśnia Piasek, kierująca oplem 36-letnia mieszkania powiatu płockiego nie zachowała bezpiecznej odległości od nissana, którym kierowała 43-letnia łodzianka.
- W wyniku zdarzenia kierująca nissanem i jej pasażerka doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala - mówi rzecznik. - Nie mamy informacji aby obrażenia zagrażały ich życiu.
Ponadto policjanci odnotowali 13 kolizji w mieście i 10 w powiecie. W Koszelewie i Sikorzu zatrzymano nietrzeźwych kierowców.