Oprócz kary więzienia, sąd nałożył na niektórych oskarżonych również kary grzywny. Wyrok, który zapadł w płockim Sądzie Okręgowym, nie jest jeszcze prawomocny.
Śledztwo w sprawie oszustw metodą "na wnuczka", których mieli się dopuścić członkowie zorganizowanej grupy przestępczej, prowadziła prokuratura w Opolu. Pod koniec 2018 roku, Wydział I Prokuratury Okręgowej w Opolu skierował do Sądu Okręgowego w Płocku akt oskarżenia, którym objęto ponad 70 przestępstw z terenu całej Polski, w tym w Płocku, Gdańsku, Zabrzu, Opolu, Siemiatyczach, Brzezinach, Szprotawie, Częstochowie, Wałbrzychu, Chojnicach, Rzeszowie, Białymstoku, Kielcach i Tarnobrzegu, popełnionych w okresie od połowy 2014 r. do listopada 2015 r.
Ofiary - według ustaleń śledczych - wybierano losowo, wyszukując poszczególne osoby według imion, które mogłyby świadczyć o starszym wieku. Podszywali się pod bliskich, aby poprosić o pomoc finansową, dzięki czemu mogli uniknąć poważnych kłopotów. Zwykle chodziło o zdarzenie drogowe, a pieniądze miał być przeznaczone na uniknięcie postępowania karnego, zapobieżenie tymczasowemu aresztowaniu albo zadośćuczynienie pokrzywdzonemu.
- Sprawcy, poprzez stosowne wybiegi, uzyskiwali w toku rozmowy informacje co do relacji rodzinnych pokrzywdzonych oraz posiadanych przez nich oszczędności, następnie wykorzystując tę wiedzę w toku dalszej rozmowy. Po przekonaniu rozmówcy do udzielenia wsparcia (częstokroć zapewniając, że jest to wyłącznie pożyczka) kierowali doń osobę, która miała odebrać pieniądze. Dla uwiarygodnienia, osoba odbierająca pieniądze przedstawiała się imieniem i nazwiskiem, podanym wcześniej przez rzekomego „wnuczka”. W kilku przypadkach sporządzane było pokwitowanie odbioru pieniędzy - czytamy w informacji prokuratury.
Adrian Ł. oraz Maciej W. mieli zarządzać szajką z Wielkiej Brytanii, kontaktując się z pozostałymi członkami telefonicznie.
Na ławie oskarżonych w płockim Sądzie Okręgowym usiadło dziewięć osób. Adrian Ł. oraz Maciej W. zostali uznani winnymi kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz udziału w kilkudziesięciu oszustwach. Sąd skazał Adriana Ł. na 11 lat więzienia i nakazał wypłatę grzywny w wysokości 27 tys. zł, natomiast jego wspólnik Maciej W. został skazany na 13 lat więzienia i 40 tys. złotych grzywny. Wobec pozostałych członków grupy wymierzono kary od roku do trzech i pół roku pozbawienia wolności. Zostali także zobowiązani do naprawienia szkody pokrzywdzonym.