Co kilka lat widmo strajku nauczycieli wraca. Po raz ostatni belfrowie protestowali w 2019 roku, tuż przed egzaminami ósmoklasisty i gimnazjalnymi. Nauczyciele się jednak ugięli - egzaminy przeprowadzono, a postulaty nie zostały spełnione. W 2022 roku nauczyciele znów straszyli strajkiem, wtedy na straszeniu się skończyło.
Teraz Związek Nauczycielstwa Polskiego znów ogłasza pogotowie protestacyjne.
Nauczyciele stawiają ultimatum
W 2024 roku nauczyciele dostali 30-procentowe podwyżki - tak wynika z narracji rządu. Podwyżki rzeczywiście, były duże i kosztowne dla budżetu, ale nie tak wysokie, jak oczekiwali nauczyciele. Sytuacja jednak się uspokoiła, choć tylko na kilkanaście miesięcy.Nauczyciele oczekiwali kolejnych podwyżek, a propozycja 3-procentowego wzrostu płac od stycznia 2026 roku nie spodobała się związkowcom. Związek Nauczycielstwa Polskiego, największy związek zawodowy zrzeszający nauczycieli, ogłosił we wtorek pogotowie protestacyjne.
- Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się podwyżek wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc. od 1 września 2025 r. i przyjęcia przez Sejm ważnych dla nauczycieli zmian w prawie, w tym inicjatywy obywatelskiej Związku „Godne płace i wysoki prestiż zawodu nauczyciela"
- ogłosiło ZNP.
Nauczyciele stawiają rządowi ultimatum - albo sytuacja zostanie rozwiązana do końca sierpnia albo nowy rok szkolny rozpocznie się od manifestacji pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej.
- Specjalny zespół w ZNP przygotuje też harmonogram ewentualnych dalszych działań protestacyjnych Związku
zapowiada ZNP.
Tyle według Oko.press średnio zarabiają dziś polscy nauczyciele (wliczona goła pensja i dodatki):
- początkujący – 6 672,5 zł brutto;
- mianowany – 7 826 zł brutto;
- dyplomowany – 10 000 zł brutto.
Komentarze (0)